Postautor: graga71 » 2015-03-03, 21:48
Powiem szczerze , spółgłoski miękkie wprowadzam na wyczucie . Powoli daję tylko przykłady w których za spółgłoską stoi samogłoska i gdy stoi za nią druga spółgłoska. Jak to opanują wyjątki od reguły. Nie wprowadzam , żadnych skomplikowanych sformułowań z fonetyki. Przykłady trudniejsze robimy wspólnie łatwe sami. Zawsze stosuje w początkowej fazie kolory czerwony i niebieski. Mam 6 latki , jak to opanują będzie super. Zawsze wprowadzam w ten sposób , bez drążenia tematu, żeby nie namieszać dzieciakom w głowach dla nich i tak to skomplikowane . Do tematu wracam już bardziej fachowo w III klasie . Do tej pory dzieci radziły sobie dobrze , najważniejsze żeby opanowały poprawną pisownię a wprowadzaniem w tajniki fonetyki zostawiam polonistom w IV klasie. I wypraszam sobie że nauczyciele klas I- III robią to niewłaściwie , robimy podstawy te najważniejsze moim zdaniem . Jak to zawalimy to żadna fonetyka i tak nie przejdzie:(