
Chciałbym zapytać Was nauczycieli/wychowawców jak w moim wypadku, jako osoby pełnoletniej wygląda sprawa usprawiedliwień i zwolnień.
Głównie chodzi mi o to, czy jako osoba pełnoletnia mogę sobie sam pisać usprawiedliwienia i zwolnienia? Od strony prawnej wiem, że TAK a co jeżeli w statucie szkoły jest, że nie mogę? Taki statut ma w moim przypadku większą "moc prawną" niż moje prawa?
A co jeżeli w statucie nie ma żadnej wzmianki o usprawiedliwieniach i zwolnieniach? W sensie, nie ma punktu który zabraniałby mi to robić?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.