Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Do kogo pijesz, trollu?matmanamaksa pisze:Rozkochać dziecko w przedmiocie, dać nadzieję na trwały związek, pielęgnować, kokietować. To jest piękne w uczeniu młodzieży. Po pewnym czasie zauroczenie może minąć, ale jak uczucie będzie trwałe, to i owoce z tego będą. Jeszcze tylko błogosławieństwo Pani Matki i duma Ojca, że pociecha tak się zaangażowała. Przyjemne jest to, że można pozwolić sobie na poligamię w takim szkolnym romansie, a rywalizacja jeszcze bardziej podsyca zażyłość.
matmanamaksa pisze:Rozkochać dziecko w przedmiocie, dać nadzieję na trwały związek, pielęgnować, kokietować. To jest piękne w uczeniu młodzieży. Po pewnym czasie zauroczenie może minąć, ale jak uczucie będzie trwałe, to i owoce z tego będą. Jeszcze tylko błogosławieństwo Pani Matki i duma Ojca, że pociecha tak się zaangażowała. Przyjemne jest to, że można pozwolić sobie na poligamię w takim szkolnym romansie, a rywalizacja jeszcze bardziej podsyca zażyłość.
iTulka pisze:Dlaczego już druga osoba nazywa nowego kolegę trollem?
Mnie się podoba jego sarkastyczny humor, przecież napisał o miłości ucznia do przedmiotu, w odpowiedzi na głupawe pytanie autorki wątku. Mam rację matmanamaksa?
vuem pisze:Lolcia, może fakt, że Twój nauczyciel był dla Ciebie miły nie oznacza, że z Tobą romansuje...a i nie każdy dotyk jest zły