oskarzenie nauczyciela przez uczniow

[b.hunter]

Rozumiem, że piszesz o młodzieży gimnazjalnej? Co na to rodzice?

[vuem]

I na ponad 20 osób nikt nie powiedział szczerze prawdy, czy choćby nie zaplątał się w "zeznaniach" podczas rozmów z dyrekcją, czy rodzicami?

No cóż, na tak skomasowany spisek to jest tylko jedna rada. Nagrywaj choćby na dyktafon każdą swoją lekcję i kataloguj.

[b.hunter]

A niby dlaczego nie wolno nagrywać? A jeśli chodzi o katalogowanie to najzwyczajniej nadajesz nazwy poszczególnym plikom (np. datami) i układasz sobie taki fajny materiał dowodowy
Nie pozwól sobą pomiatać! Jesli nie masz sobie nic do zarzucenia to nie patyczkuj się z cwaniakami. Poinformuj ich (rodziców również) o konsekwencjach zniewag i pomówień, których się dopuszczają (np. § 226 KK), i że nie zawahasz się wystąpić na drogę prawną.

[b.hunter]

Rób dokładnie tak jak mówi Basso. No i spokojnie zbieraj dowody (telefon jest OK).

Porozmawiaj również z innymi nauczycielami; spytaj jak sobie radzą z tą klasą. Z pewnością pomogą.
Nie wolno ci myśleć, że jesteś zobligowana do samodzielnego radzenia sobie z każdym kłopotem (tym bardziej, że jesteś początkującym nauczycielem). Wcale "nie masz sobie poradzic i już..."

No i bardzo ważne:

Najgorsze, co możesz zrobić, to z góry zakładać porażkę.

[b.hunter]

" Halo, czy pani mi grozi???"

Bezczelność i arogancja...
Czy rozmawiałaś z delikwentem na osobności?

[b.hunter]

Tak jak pisalam, kazdy z nauczycieli ( lacznie z dyrektorem) slyszy sto razy gorsze teksty

I nikt nic nie robi, tak?

[b.hunter]

[quote="monimyszek"]Wstyd sie przyznac, ale nie...nawet nikt nic o tym nie mowi, wszyscy sie boja...o prace.[/

No tak, ale są jakiech granicee godności. Banda gnojków nie może wprowadzać rządów w szkole.

[b.hunter]

upomnienie dyrektora, wychowawcy
nagana na forum szkoly
kara pieniezna
przeniesienie do inej szkoly za zgoda kuratora

Korzystacie?

[b.hunter]

Czyli wychodzi na to, że leży cała szkoła. Czy mieliście już radę plenarną?

[b.hunter]

Tak się składa, że porad było już dużo, więc nie pisz nieprawdy. Na forum RP (np. plenarna) wywołaj problem. Za wszelką cenę nie dopuść aby temat został szybko "ucięty"! Choćbyście musieli zostać do późnego wieczora. Jednak musisz się dobrze do tego przygotować-partyzantka nie wyjdzie. Rozpytaj nauczycieli, poszukaj poparcia, mocnych argumentów. Uświadom innych, że absolutnie problem trzeba jak najszybciej rozwiązać! W przeciwnym wypadku bagno was wciągnie i oddychanie będzie możliwe tylko za pomocą słomki.

[koma]

Oczywiście, że możesz taki zeszyt załozyć i notować wszystkie wybryki uczniów, tylko że przy takim stosunku dyrekcji co to da?
Tu powinny paść konkretne nazwiska uczniów.
Przy rozmowach z rodzicami pokazuj i proś o podpisanie.
Koniecznie podejmij sprawę na posiedzeniu RP. Przy podawaniu porządku obrad zgłoś poprawkę. To powinno być protokołowane.

[b.hunter]

Szczerze powiedziawszy boje sie zaczynac tego tematu, ja jako żółtodziób...

Spróbuj się zatem przełamać. Nie chowaj głowy w piach.

A jak ja moge sie zabezpieczyc przed kolejnym, ewentualym atakiem

Ale twoje zadanie polega na niedopuszczeniu do kolejnego ataku!
A dowody twórz takie, jakie ci odpowiadają.

[b.hunter]

I znaki polskie się pojawiły

[b.hunter]

A czy te notatki ( własnie sporządziłam takowe z ubiegłego tygodnia) muszą byc podpisane przez kogos oprócz mnie??? Np. przez wychowawczynie lub dyrekcję?? I czy moge poprosic o podpisanie tych notatek do zdarzeń majacych miejsce miesiac temu??

Wydaje mi się, że do tego trzeba mieć więcej odwagi niż do poruszenia problemu na radzie. Ja dałbym sobie spokój z podpisami. Oczywiście jeżeli mają to być notatki służbowe, to dyrekcja musi się z nimi zapoznać.

Zakupiłam także dyktafon...na allegro.

Dzisiaj?

[b.hunter]

Dlaczego?

O które zdanie ci chodzi?