Witam. Mam na imię Sebastian i jestem uczniem 1 klasy Gimnazjum. Nie stwierdzono u mnie żadnej nadpobudliwości , jestem normalnym dzieckiem jednak jak to w szkole na lekcjach ciężko jest być spokojnym jeżeli cała klasa dobrze się bawi . W tym semestrze mam 21 uwag , które dostałem podczas lekcji od wielu nauczycieli . Treść uwag: Sebastian smieje się bez opamiętania na lekcji . Sebastian żucił w koleżanke kredą , itp. Przyznaje , uwagi są jak najbardziej suszne jednak czy nie przesadą jest mieć za nie komisje wychowawczą ?
W mojej szkole na komisji wychowawczej zjawia się : Dyrektor szkolny , pedagog , wychowawca , rodzic i policjant . Nie rozumiem dlaczego policjant też w takiej komisji wychowawczej bierze udział ? Przecież policja jest wzywana w szkołach kiedy uczeń dopuszcza się do jakiś większych występków jak na przykład pobicie kogoś , obrażenie innego dziecka lub nauczyciela. Mam być sądzony jak jakiś zdemoralizowany człowiek ?
Moja mama mówi że na komisji wychowawczej mam wszystko powiedzieć tak jak pisze w tym temacie . Czy dobrze zrobie ? Prosze o rady.
Pozdrawiam.
Komisja Wychowawcza ?
Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
-
Sebastian98
- Posty: 1
- Rejestracja: 2012-05-31, 16:17
- Kto: uczeń
- Przedmiot: Inne
- Lokalizacja: śląskie
-
vuem
- Posty: 4126
- Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
- Kto: nauczyciel
- Przedmiot: Język angielski
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Komisja Wychowawcza ?
Nie masz być sądzony, bo celem byłaby kara.
Tobie ktoś chce pomóc, bo skoro nagminnie, na wielu lekcjach zachowujesz się w ten sposób, to trzeba Ci pomóc to zachowanie zmienić.
Nie porównywałbym Cię do bandyty, ale co do skrzywienia kręgosłupa moralnego to trzeba coś zrobić.
Człowiek w Twoim wieku - choć jest dzieckiem - to jednak na takim poziomie rozwoju, że powinien rozumieć jak należy się w pewnych sytuacjach - w tym podczas zajęć - zachowywać.
Chcesz się usprawiedliwiać za zachowanie na poziomie szczocha?
Obecność określonych osób w składzie komisji niechaj Cię nie dziwi, powołuje się ją dla wszystkich uczniów stwarzających problemy, od idiotycznego zachowania i nie podporządkowywania się regulaminowi po łamanie prawa.
Trzeba było się stuknąć w głowę w odpowiednim czasie i przestać zachowywać się jak ten, któremu trzeba dupsko podcierać, a nie teraz lamentować i chlipać.
Weź sobie tę sytuację do serca i zrób coś z tym, bo Twój rozwój ma lekkie opóźnienie, trzeba stracony czas nadrobić.
Tobie ktoś chce pomóc, bo skoro nagminnie, na wielu lekcjach zachowujesz się w ten sposób, to trzeba Ci pomóc to zachowanie zmienić.
Nie porównywałbym Cię do bandyty, ale co do skrzywienia kręgosłupa moralnego to trzeba coś zrobić.
Człowiek w Twoim wieku - choć jest dzieckiem - to jednak na takim poziomie rozwoju, że powinien rozumieć jak należy się w pewnych sytuacjach - w tym podczas zajęć - zachowywać.
Chcesz się usprawiedliwiać za zachowanie na poziomie szczocha?
Obecność określonych osób w składzie komisji niechaj Cię nie dziwi, powołuje się ją dla wszystkich uczniów stwarzających problemy, od idiotycznego zachowania i nie podporządkowywania się regulaminowi po łamanie prawa.
Trzeba było się stuknąć w głowę w odpowiednim czasie i przestać zachowywać się jak ten, któremu trzeba dupsko podcierać, a nie teraz lamentować i chlipać.
Weź sobie tę sytuację do serca i zrób coś z tym, bo Twój rozwój ma lekkie opóźnienie, trzeba stracony czas nadrobić.
Re: Komisja Wychowawcza ?
Sebastian98 pisze:Moja mama mówi że na komisji wychowawczej mam wszystko powiedzieć tak jak pisze w tym temacie . Czy dobrze zrobie ?
To znaczy jak??