Egzamin na nauczyciela mianowanego - prezentacja

[magda_krakow]

Jak czytam niektore z tych pytań na mianowanego, bo brzuch mnie boli... żeby tak jakieś łatwe, wodolejskie pytania dostac... ; )

magda_krakow mowilam, ze w 10 minutach nie da się zmieścic ; )

Mnie brzuch boli jak tylko pomyślę o samym egzaminie - panicznie się boję takich wystąpień i już - nic nie poradzę... Zawsze wolałam pisemnie... Przed obroną pracy mgr w tydzień schudłam z 5 kg ze stresu :p Ale już jutro o tej porze będę po egzaminie...

To prawda - mówiąc brzydko: nie ma bata, żeby się zmieścić w 10 minut! Samo czytanie w szybkim tempie zajmuje mi min. 15, bez rozgadywania się, w zasadzie odczytanie poszczególnych punktów. Na prawdę przez 3 lata w przedszkolu można się mocno wykazać i bądź tu teraz mądry i zrób ładne resume

wulina - gratulacje i ode mnie!

[roadsterestate]

pocieszam cię , nie jesteś sama, ja mam termin po 20 , ale już mnie dosłownie zżera stresss, a powiedz Magda , będziesz czytała z kartki prezentację czy z pamięci?

[magda_krakow]

Mam zamiar mówić mniej więcej z pamięci i wspomagać się ewentualnie kartką - wypunktowałam sobie o czym chcę mówić - taki skrót skrótów - i mam nadzieję, że jakoś to pójdzie...

[roadsterestate]

może jakoś to będzie, lepiej lub gorzej, ja nie dam rady tak się przygotować z pytań i żeby jeszcze z pamięci mówić sprawozdanie na razie uczę się odpowiedzi na pytania ale jestem w panice i nie wiem co już umiem, najbardziej przeraża mnie myśl że skompromituję się przed moją Panią Dyrektor,Magda fajnie że masz już jutro ja dopiero po 20

[magda_krakow]

Ja z kolei wałkuję prezentację, a co do pytań to liczę na "łagodny wymiar kary" i wodolejstwo szczerze mówiąc :p Najgorsze, że zdaję ostatnia w tym dniu (drugi dzień egzaminowania nauczycielek przedszkola) i boję się, że słabo wypadnę na tle zdających wcześniej - niektóre koleżanki po fachu potrafią być chorobliwie ambitne... No i tego, że komisja zacznie wymyślać pytania z kosmosu, bo już nie będą chcieli słuchać tego samego.

Kompromitacji przed dyrektorką też się trochę obawiam, bo miałyśmy ostrą rozmowę na zakończenie roku i trochę "cwaniakowałam" w pewnych kwestiach dotyczących pracy w przedszkolu - ale to z tego powodu, że dyrektorka uczy przyrody, ogarnia poza przedszkolem podstawówkę i gimnazjum i czasami mam wrażenie, że nie kuma kompletnie o co chodzi w pracy przedszkola... :p

[roadsterestate]

proszę cię tylko jutro o tej porze nie mów,, ee luzik, spoko, nie ma co się stresować'' trzymam kciuki za Ciebie

[linczerka]

Dacie radę! Dawniej inaczej przebiegał awans. Mój segregator liczył ponad 500 stron, multum dodatków typu zdjęcia, scenariusze, publikacje, inne własne wypociny. Zawoziło się wcześniej cały dobytek. To był awans na kilogramy I nie wiadomo było, o co spytają.

[iluka]

Dokładnie, żadnych gotowych zestawów pytań... czysta fantazja i nieprzewidywalość

[iluka]

Ja też jestem przeciwna prezentacji (ok, w niektórych przedmiotach może byc pomocna), ale z innego powodu, nie mówie o wychylaniu sie cy wyhodzeniu przed szeger.
Uwazam, że nauczyciel, pracujący w końcu słowem i przemawiajcy kazdego dnia do grupy ludzi, nie powinien miec problemów z wysławianiem się.
Po drugie- prezentacja to wymigiwanie sie jednak od jasnej informacji, od mówienia z głowy z pełna swiadomościa swej fachowosci nauczycielskiej.

YES,YES,YES

Prowadziłam już kilka osób na stażu - i na kontraktowego, i na mianowanego, ale nigdy nie pozwoliłam moim podopiecznym na "wydziwianie". Przygotowywaliśmy zawsze wszystko zgodnie z rozporządzeniami, bez zbędnych ubarwień, rzeczowo, przejrzyście!

Dlatego - dobra rada - awans to sprawa urzędowa, a skoro tak, to zwięźle, krótko i na temat!

POPIERAM

[magda_krakow]

Mianowana magda_krakow melduje się!

Takiego stresu to ja chyba nigdy w życiu nie przeżyłam! Od rana flaki mi się przewracał i wypaliłam mamie pół paczki papierosów - wieeeem, nieładnie
Komisja sympatyczna, ale chyba już mieli dość egzaminowania od rana w tym gorącu, toteż po 20 minutach było po wszystkim. Prezentacji nie dokończyłam nawet! A mojej dyrektorki do głosu nie dopuścili i nie zadała mi pytania.

Nie do końca jestem zadowolona z siebie, bo miotałam się z tego stresu przeogromnie, gubiłam wątek, nie powiedziałam wszystkiego, co chciałam itd. ale najważniejsze, że zdane!

[dora8201]

magda_krakow, gratuluję!!! najważniejsze, że udało się choć myślę, że i tak świetnie Ci poszło!

kto następny??

[iluka]

Gratulacje

[magda_krakow]

dora8201, iluka - dziękuję!

[roadsterestate]

Magda gratuluję , fajnie ze już jesteś po .......a jakie miałaś pytania?

[Oinone81]

kto następny? Pewnie ja... 7 sierpnia (wtorek) ...

żeby tak już było po wszystkim...i wreszcie zaczęłabym wakacje : )