Problem z matematyką

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

starinthesky
Posty: 1
Rejestracja: 2013-03-23, 12:02
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Problem z matematyką

Postautor: starinthesky » 2013-03-23, 12:17

Mimo, że jestem już w 1 klasie LO mam ogromne problemy z matematyką. W podstawówce i gimnazjum jeszcze nie było tak źle ale teraz jest strasznie. Chodzę na korepetycje. Gdy na nich jestem jestem w stanie dość szybko załapać o co chodzi o ile dostanę jakąś wskazówkę. Natomiast w szkole na kartkówkach i sprawdzianach nie potrafię sobie niczego przypomnieć mimo iż spokojnie na 3 mogłabym to napisać.

Wiecie co mogę zrobić w tej sprawie?

Może ktoś z Was jest w stanie jakoś pomóc?

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Problem z matematyką

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2013-03-23, 13:56

No cóż - rada jest tylko jedna - przestań bać się matematyki. I ćwicz jeszcze więcej, i jeszcze więcej. Matematyka da się oswoić.
Albo, nie wiem co ci doradzić, pewnie nie da się pomóc na forum.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Problem z matematyką

Postautor: malgala » 2013-03-23, 19:28

starinthesky pisze:Chodzę na korepetycje. Gdy na nich jestem jestem w stanie dość szybko załapać o co chodzi o ile dostanę jakąś wskazówkę. Natomiast w szkole na kartkówkach i sprawdzianach nie potrafię sobie niczego przypomnieć ...

Na korepetycjach wiesz, że w każdej chwili możesz liczyć na pomoc.
Pisząc sprawdzian nie masz pewności, że sobie poradzisz. Stąd dodatkowy stres.
Czy jest na to jakaś rada?
Tak. Jedna, prosta i niezwykle skuteczna - trening.
Zawsze polecam go swoim uczniom.
Matematyka jest specyficznym przedmiotem i jak żaden inny nie toleruje luk.
Nie można umieć tylko trochę tabliczkę mnożenia i jednocześnie sprawnie dzielić.
Nie można obliczyć pola trapezu znając tylko kawałek wzoru.
Nie można stosować twierdzenia Pitagorasa, jeśli się nie potrafi wskazać trójkąta prostokątnego.
Dlatego też konieczna jest systematyczna praco połączona z treningiem. Czym więcej zadań z danego działu rozwiążesz, tym pewniej będziesz się czuć na sprawdzianie.
Innej metody nie znam.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Problem z matematyką

Postautor: haLayla » 2013-03-24, 01:18

starinthesky pisze:Wiecie co mogę zrobić w tej sprawie?

Może ktoś z Was jest w stanie jakoś pomóc?


Polecę ci swój sposób nauki. Chociaż nie stosuję go do matematyki to myślę, że dasz radę go przełożyć nie tylko na matematykę, ale na każdy przedmiot.

Gdy się uczysz, a potem sprawdzasz swoją wiedzę, to czasem masz wrażenie, że nie możesz zapamiętać konkretnej informacji. Dla przykładu, uczysz się o trójkątach i masz problemy z twierdzeniem Pitagorasa. To wyobraź sobie tego Pitagorasa, najlepiej jakoś groteskowo. Ponieważ był greckim filozofem, to z pewnością miał brodę, jak każdy grecki filozof. Więc stoi w todze z tą brodą, a na głowie ma absurdalny kapelusz w kształcie trójkąta prostokątnego.

Ale to nie wszystko. On ten kapelusz zdejmuje, kładzie na ziemi i rysuje wokół boków kwadraty. Przygląda się tak tym kwadratom i zakrzykuje w zachwycie "Euklides!" (bo "Eureka!" to zbyt oczywiste). Właśnie odkrywa, że gdyby miał więcej kapeluszy, to mógłby je tak poukładać, by naocznie udowodnić, że suma kwadratów przyprostokątnych to kwadrat przeciwprostokątnej.

Im bardziej absurdalną historię wymyślisz, tym lepiej, bo zapadnie ci w pamięć. Zazwyczaj lepiej pamiętamy rzeczy nietypowe. Jeżeli zapamiętasz tę historyjkę, to wystarczy, abyś ją w sytuacji kryzysowej odtworzyła. Aż w końcu, w miarę rozwiązywania zadań i nabierania biegłości, zautomatyzuje ci się ta wiedza zupełnie i nie będziesz potrzebowała korzystać z tej historyjki.

Tak generalnie wygląda proces nauki wszystkiego. Na początku jest trudno zapamiętać, ale potem i tak trzeba to zautomatyzować. W końcu nabiera się wprawy. Niezależnie od tego, czy chodzi o mówienie w jakimś języku - przecież pisząc do nas nie zastanawiasz się nad związkami zgody i rządu w zdaniu, czy o kierowanie samochodem - ja np. nie zastanawiam się nad tym jaki bieg mam wrzucić i z której strony mam kierunkowskaz.

Tutaj masz z Wikipedii obrazek z układaniem tego absurdalnego kapelusza:

Obrazek
<3

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Problem z matematyką

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2013-03-24, 08:52

Pitagorasa zabawnie przedstawiło jedno z wydawnictw. Na rycinie jest Piotrek Golas w majtach:
w kroku trójkąt prostokątny, nogawy kwadratowe i na brzuchu opaska też kwadratowa. Dzieciaki lubią majciochy Piotra Golasa.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Problem z matematyką

Postautor: haLayla » 2013-03-24, 13:42

Najważniejsze, aby zapadało w pamięć :)
<3

kirlan
Posty: 90
Rejestracja: 2012-08-04, 19:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Problem z matematyką

Postautor: kirlan » 2013-04-02, 19:23

A ja mam taką propozycję:
1) Załóż sobie z góry że z najbliższej kartkówki masz "pałę"
2) w czasie sprawdzianu po zanotowaniu pytań odłóż kartkę na minutę. Założyłeś sobie że masz z niego pałę więc możesz w ogóle nic nie pisać.
2) Z ciekawości / dla zabawy napisz jednak ten sprawdzian tak na 3/4 swoich możliwości - luzacko i spokojnie bez parcia na wynik, ale jednak pisz w miarę sporo.
3) napisz na forum co dostałeś ze sprawdzianu.
"Mądry dowódca bardziej dąży do zwycięstwa niż do bitwy" - sentencja japońska
"Mądry nauczyciel bardziej dba o postępy ucznia niż o postępy planu" - moja jej interpretacja
I love Wuttke ! - a to powinno być motto MEN


Wróć do „Kącik uczniowski”