MEN na facebook-u APEL DO FORUMOWICZÓW!

[jinks]

Wasze odpowiedzi świadczą tylko o tym, że miałem rację
Wstyd koleżanki i koledzy. "Mnie nie dotyczy" - to jest motto nauczyciela w Polsce.

Kłóćcie się dalej o "uczni", czy "uczniów" - w tym nauczyciele są po prostu cudowni.

[jinks]

"Trwają konsultacje społeczne w sprawie zmian w Karcie Nauczyciela. Podobno, jeśli propozycje wejdą w życie, nauczyciele będą mieli bardzo ograniczone przywileje, z których korzystają. To nieprawda. Należy pamiętać, że propozycje zmian w Karcie Nauczyciela mają służyć dobru uczniów i podnoszeniu jakości pracy szkoły. " to jeden z cytatów.


I komentarz jakiegoś internauty:
"MEN ma w d***e nauczycieli od dawna. Oni dobrze wiedzą, że to środowisko nie potrafi skutecznie o swoje powalczyć i dlatego będą się panoszyć i mieszać do woli."

No proszę, nie tylko ja to zauważyłem.

[edzia]

jinks, w zasadzie masz rację, ale tu chyba źle wystartowałeś. Może powinieneś w innym dziale napisać? W każdym razie proponuję ten wątek poświęcić już tylko na kaszankę i gramatykę, i odpuścić.

Chętnie porozmawiam poważnie na zadany temat.

[vuem]

Wasze odpowiedzi świadczą tylko o tym, że miałem rację
Wstyd koleżanki i koledzy. "Mnie nie dotyczy" - to jest motto nauczyciela w Polsce.

Mylisz się bardzo ... a dlaczego?

Bo dla Ciebie jedynym wyznacznikiem tego, czy ktoś właściwie postępuje jest to, czy z entuzjazmem odpowie na ten Twój konkretny apel, czy nie.

[Andulencja]

jinks, razi mnie, BARDZO mnie razi Twoje podejście: zareaguj na TO, czy TAMTO, bo jeśli nie, to jesteś beznadziejny / -na.
A może mi się TO podoba i nie mam nic przeciwko TAMTEMU.
Ty nie dopuszczasz, że ktoś może mieć inne zdanie.
TY uważasz, że TO jest be i inni muszą uważać taj samo.

[jinks]

Czekam na lepsze pomysły!
Chciałem zauważyć, że nie mamy żadnej reprezentacji w MEN.
Ma ją kadra kierownicza, ale ich pomysły są jeszcze gorsze niż samorządowców.
Mają ją samorządowcy.
Nasz głos nigdzie nie dociera, bo to co robi ZNP to jest farsa i wstyd dla nas.

Jaki macie lepszy pomysł na to, aby nasz głos dotarł gdziekolwiek?
To jest bardzo prosty i moim zdaniem w miarę skuteczny sposób: pisać komentarze na oficjalnym profilu MEN. Taki duży ruch zwróciłby czyjąś uwagę.
Nie doceniacie chyba narzędzia, jakim jest Internet.

Nikt tu nie mówi o spamowaniu, trolowaniu, itp, ale o merytorycznych komentarzach.

[vuem]

Czekam na lepsze pomysły! [...]

Gdyby w tym wątku pojawił się Twój pierwszy post, a po oskarżeniach o nawoływanie do spamowania ten, jako drugi ... rozmowa byłaby na pewno łatwiejsza

... no i bez emocjonalnego oskarżania

Lepsze pomysły? Kto wie, na początek może to i dobry pomysł, by krytyczne opinie działań MEN, których nie ktoś nie akceptuje wyrażał.

Osobiście nie czuję potrzeby logowania się na Facebooku, by swoje zdanie wyrazić, może jakąś petycję, czy list otwarty bym podpisał.
W rozmowach nie ukrywam swojego zdania, więc nie widzę powodu, by nie móc potwierdzić tego na papierze lub jej elektronicznej wersji.

Natomiast udział w kolejnym forum mnie nie interesuje.

Rozumiesz drogi Jinksie, czy też nie?
Jesteś w stanie przyjąć to do wiadomości, czy nadal chcesz krzyczeć?

[haLayla]

Mam nadzieję, że to wystarczy, by móc spokojnie powrócić do takiej, czy innej rozmowy, zamiast komentowania sposobu jej prezentowania.

Es ist mir völlig egal.

Wasze odpowiedzi świadczą tylko o tym, że miałem rację
Wstyd koleżanki i koledzy. "Mnie nie dotyczy" - to jest motto nauczyciela w Polsce.

Kłóćcie się dalej o "uczni", czy "uczniów" - w tym nauczyciele są po prostu cudowni.

Straszny z ciebie maruda. Wklejam obraz Renoira, może on cię rozweseli.

Jaki macie lepszy pomysł

Wyluzuj. Wyjedź na długi weekend nad morze, weź żonę i butelkę wina i odpręż się. Strasznie dużo w tobie złości.

[vuem]

Es ist mir völlig egal

Mój niemiecki jest zbyt słaby, by wyczuć niuanse, więc napisz po polsku ... o ile chodzi Ci o to, bym zrozumiał.

[haLayla]

Es ist mir völlig egal

Mój niemiecki jest zbyt słaby, by wyczuć niuanse, więc napisz po polsku ... o ile chodzi Ci o to, bym zrozumiał.

Nie znasz niemieckiego?



A generalnie chodziło o to, że jest mi to obojętne.

[jinks]

Rozumiesz drogi Jinksie, czy też nie?
Jesteś w stanie przyjąć to do wiadomości, czy nadal chcesz krzyczeć?

Przyjąłem już na początku. Krzyczeć, nie krzyczę. Moje życie przez to nie straci sensu. Akt samospalenia pozostawię na lepszą okazję....

[vuem]

Pogardę ...

No cóż, cieszę się, że zamiast słownika niemieckiego raczej czytałem Kamyczka ...

[vuem]

Przyjąłem już na początku. Krzyczeć, nie krzyczę. Moje życie przez to nie straci sensu. Akt samospalenia pozostawię na lepszą okazję....

Samospalenie? Ej, nie przesadzaj.
Życie jest piękne, nie warto;)

[jinks]

Wyluzuj. Wyjedź na długi weekend nad morze, weź żonę i butelkę wina i odpręż się. Strasznie dużo w tobie złości.

Kotów nie cierpię, więc sorry...
Złości we mnie nie ma w ogóle, jest tylko "bida, bida i rozczarowanie..." a Ty mi tu o weekendzie nad morzem.

Bierność, bierność, bierność...

[haLayla]

Pogardę ...

No cóż, cieszę się, że zamiast słownika niemieckiego raczej czytałem Kamyczka ...

http://www.youtube.com/watch?v=9whehyybLqU

Wyluzuj. Wyjedź na długi weekend nad morze, weź żonę i butelkę wina i odpręż się. Strasznie dużo w tobie złości.

Kotów nie cierpię, więc sorry...
Złości we mnie nie ma w ogóle, jest tylko "bida, bida i rozczarowanie..." a Ty mi tu o weekendzie nad morzem.

Bierność, bierność, bierność...

Po prostu życie jest piękne. Mam za to wrażenie, że za wszelką cenę próbujesz je sobie obrzydzić. Owszem, nie wszystko działa jak należy i pewnie nigdy nie będzie działać. Ale nawet jeśli już o coś walczysz, to czemu z tak fatalistycznym nastawieniem?!