Agnieszka 73 pisze:może i nie powiedziałes ,ale Niemką nie jestem ani ja ani moje kolezanki....i co do wymowy czy w ogóle do umiejętnosci jezykowych, to każdy ma jakieś zastrzezenia...dlatego cos próbujemy robić...
dla chcacego nic trudnego

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Agnieszka 73 pisze:może i nie powiedziałes ,ale Niemką nie jestem ani ja ani moje kolezanki....i co do wymowy czy w ogóle do umiejętnosci jezykowych, to każdy ma jakieś zastrzezenia...dlatego cos próbujemy robić...
ugryz pisze:no i widzicie, drogie panie, do czego wasze posty nie na temat doprowadzily? zamkneli nam watek i go usuneli, co uwazam za zle posuniecie. otrzymalem ostrzezenie za wulgaryzmy na forum (ciekawe gdzie...) itd. itp.
moderatorem forum jest dojrzala kobieta (tak, tak), ktorej chyba nie pasowaly niektore moje wypowiedzi
catchmeifyoucan pisze:jeżeli nauczyciel oleje sobie np. wymowę, to również ją oleje uczeń.... i tak jest zawsze...
catchmeifyoucan pisze:jeżeli nauczyciel oleje sobie np. wymowę, to również ją oleje uczeń.... i tak jest zawsze...
elinka pisze:Poza tym dokształcanie się, kontakt z żywym językiem - są ważne, bardzo ważne - ale wydaja mi się, że ważniejsze jest to, aby móc przekazać umiejętnie naszą wiedzą, a czy będzie to z lepszym czy gorszym akcentem???
Tak mi się wydaje Ugryz, że najważniejsze to jest to jak uczymy, czy chcemy uczyć, czy potrafimy nawiązać dialog z uczniem, czy potrafimy zmotywować uczniów, czy potrafimy przekonać/wymóc na nich "pragnienie" zdobywania wiedzy...
Akcent tak ważny, ale chyba jakoś na drugi plan schodzi w tym momencie...
Nie uważasz??
nadia pisze:Jak znam Ugryza to pewnie będzie z Tobą polemizować a ja się zgadzam z Tobą w 100 %.Masz rację. Wymowa jest bardzo istotna ale nie jest rzeczą nadrzędną.
elinka pisze:I jeszcze jedno !! Trzeba zdawać sobie sprawę, że nigdy nie będziemy mówić jak "native speaker". Możemy się starać mówić bardzo poprawnie - tylko i aż tyle.
nadia pisze:Ciekawa jestem Ugryz czy masz rodzinę- żonę, dzieci. Mówisz o kontakcie z żywym językiem bo widocznie masz mozliwość wyjazdu,widocznie nie jesteś obarczony domowymi obowiązkami. Mam 2 i pół roczne dziecko i na ten moment nie wyobrażam sobie abym miała wyjechać na miesiąc czy dwa do Niemiec. Spójrz może na to wszystko z nieco innej perspektywy i nie oceniaj pochopnie!
daughter pisze:Jak ugryz celnie zauważył, nie trzeba wyjeżdżać z kraju, żeby mieć kontakt z żywym językiem. Wystarczy telewizja, radio. Nie napisał chyba, że trzeba koniecznie wyjeżdżać. Gdy byłam mała oglądałam dużo angielskiej brytyjskiego mtv i nawet nie wiedziałam, że się uczę i jak mi się to kiedyś przyda.
lieblingin pisze:widac ze ugryz jest chyba dosc konfliktowym czlowiekiem albo mu sie nudzi....