Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

ydobyna
Posty: 3
Rejestracja: 2014-06-22, 19:25
Lokalizacja: wielkopolskie

Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: ydobyna » 2014-06-22, 19:34

Witam!

Jeżeli zły dział to przepraszam i proszę o przeniesienie ;)

Chciałabym pomóc jakoś przyjaciółce, a że sama mogę tylko podejrzewać parę rzeczy, wolę poprosić/zapytać o radę kogoś bardziej obeznanego w temacie Z góry przepraszam za chaos, jaki może zapanować w moim poście, ale denerwuję się, gdyż od tej oceny (niedostatecznej, na tę chwilę) zależeć będzie nie tylko humor przyjaciółki, ale i jeszcze kilka ważniejszych rzeczy (które akurat w tym temacie są nieważne).
Zaznaczę tylko, że jest ona uczniem Studium Zawodowego.

Słowem wstępu: przed chwilką otrzymałyśmy email z informacją, że osoby, które nie poprawiły kolokwium, nie zaliczają semestru (roku). Jak można się domyślić, ona nie zaliczyła. Z jej winy, oczywiście, nie przygotowała się do tej poprawy, ponieważ była pewna, że ze średniej ocen wychodzi jej pewna 2. Dobra, to oczywiście nie usprawiedliwia jej nieprzygotowania, ale ja teraz mam kilka wątpliwości...

Skoro była pewna, że otrzyma 2, nie mogła być wcześniej poinformowana o zagrożeniu. Wg statutu jej szkoły:

ustaleniu ocen klasyfikacyjnych na koniec semestru i warunków ich poprawiania z informacją wyprzedzającą na 4 tygodnie przed klasyfikacją (forma ustna - potwierdzona podpisami uczniów o przyjęciu do wiadomości, następnie listy te zostaną przekazane wychowawcom klas)

Czyli ja to rozumiem tak, że ona tej informacji nie dostała. Nikt jej nie powiedział, że może dostać 1. Tzn, nikt jej nie powiedział w ten sposób, nic nie podpisywała i tak dalej (albo ja o tym nie wiem, ale prawda jest taka, że w tych kwestiach raczej jestem na bieżąco).

Właśnie mi się przypomniało, że nauczyciel powiedział jej, że musi zaliczyć poprawę, bo inaczej będzie miała 1... na kilka minut przed poprawką! Nie wiem, czy to istotne, ale poprawka była 18 czerwca, a wyniki dostałyśmy dzisiaj.

Inna sprawa jest taka, że nie pisała jednej kartkówki. A w statucie szkoły, jak byk stoi:

Uczeń ,który był nieobecny w szkole podczas pisemnych form oceniania, musi wykonać zadanie w terminie 7 dni od dnia powrotu do Szkoły.

A wiem, że nic nie pisała. Nauczyciel słowem nic nie pisnął. I jeszcze:

Uczeń, który był nieobecny w Szkole podczas innych form oceniania musi wykonać zadanie w terminie i formie wyznaczonej przez nauczyciela.

gdyby jednak nie chodziło o poprzedni cytat, to wiem, że nic jej nie mówił, że ma coś zrobić, czy zdać ustnie. Najlepsze było w ogóle to, że gdyby ona przez ramię nie spojrzała mu do dziennika, nawet nie miałaby wpisanej 5 z jednego kolokwium...

Ale wracając. Znalazłam w statucie też coś takiego:

Klasyfikowanie polega na ocenie osiągnięć edukacyjnych ucznia w danym semestrze z zajęć określonych w planie nauczania i uzyskaniu ocen klasyfikacyjnych. Proponowane oceny klasyfikacyjne powinny być wystawione na 4 tygodnie przed zakończeniem semestru, a uczeń powinien być o nich poinformowany przez nauczyciela.

i


Nauczyciele obowiązkowych zajęć edukacyjnych są zobowiązani do wystawienia ocen klasyfikacyjnych i poinformowania o nich uczniów najpóźniej na dwa dni przed posiedzeniem klasyfikacyjnym Rady Pedagogicznej, a w szkoleniu praktycznym w przedostatnim dniu zakończenia zajęć w danej placówce. W przypadku oceny niedostatecznej w szkoleniu praktycznym i praktykach zawodowych, informacja ta powinna zostać przekazana także Kierownikowi Szkolenia Praktycznego

Jest też jeszcze kwestia PSO. Rozumiem, że w związku z istnieniem czegoś takiego, nauczyciel nie może jednemu uczniowi wystawić oceny pozytywnej, bo "tak mu wychodzi ze średniej" a innemu powiedzieć "sorry, ale mimo że średnia wskazuje ocenę pozytywną, nie dam Ci jej bo masz 1 z kartkówki" (choć były sytuacje, kiedy właśnie tak argumentował swoje oceny różnym uczniom)?

I najważniejsze pytanie: czy jest jeszcze szansa, że nauczyciel zmieni ocenę na pozytywną? Czy już tylko poprawka w sierpniu?

Nie chodzi o to, że chce(my) "dowalić" nauczycielowi, robić mu pod górkę czy jeszcze w inny sposób uprzykrzyć życie. Jestem po prostu ciekawa i szukam jakiegoś rozwiązania tej sytuacji. Jak najmniej "inwazyjnego", jeśli wiecie (wiedzą Państwo ;)) o co chodzi.

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

Karolina

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: koma » 2014-06-22, 19:54

Karolino, prawda jest jedna:
Twoja koleżanka to leserka.
Jest w studium, zatem to dorosła osoba i powinna już byc bardziej odpowiedzialna, a nie czekać, żeby nauczyciel za nią chodził i pilnował, aby zechciała poprawić pały.

Po drugie: nie zaliczyła sprawdzianów, które były w czasie nieobecności- a statut jej to nakazuje zrobić.
Rozporządzenie mówi, że ocena klasyfikacyjna nie jest średnią arytmetyczną ocen cząstkowych, zatem Wasze wyliczenia nie mają sensu.

Nie pamięta, czy podpisywała informację o ocenie prognozowanej.

Co tu radzić??
Niech się poważnie weźmie do roboty albo zrezygnuje ze studium - nie ma obowiązku się uczyć.

ydobyna
Posty: 3
Rejestracja: 2014-06-22, 19:25
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: ydobyna » 2014-06-22, 20:10

Dziękuję za odpowiedź.
Jeśli chodzi o podpisywanie informacji o ocenie prognozowanej to teraz już wiem, że nie było czegoś takiego.

Wiem, że nauczyciel może posiłkować się średnią (a przynajmniej tak gdzieś czytałam). Bardziej chodziło mi tu o fakt, że do jednych podchodzi właśnie na zasadzie "wyliczyłem średnią, która daje X, więc masz X na koniec" a do innych "jeśli nie zaliczysz konkretnego materiału, to nici z pozytywnej oceny. To nic, że średnia wskazuje ocenę pozytywną"
Dla mnie to trochę nie fair, ale to tylko moje odczucia ;)

A że niestety nie znam się na prawie oświatowym za dobrze, mam jeszcze jedno pytanie. Czy nauczyciel może jeszcze się zgodzić na ewentualną poprawę/przygotowanie prezentacji/napisanie sprawdzianu/etc? mającego na celu podniesienie oceny?
Gdzieś mi dzwoni, że do ostatniej rady pedagogicznej jeszcze może to zrobić, ale głowy sobie uciąć nie dam.

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: koma » 2014-06-22, 20:19

Nauczyciel ma prawo różnie podchodzić do uczniów, bo i uczniowie są rózni i różnie podchodzą na nauki.
Jeżeli ja widzę, że ktoś się stara, zależy mu, przychodzi na poprawy - to dam mu jeszcze szansę.
Jeżeli natomiast uczeń przez cały czas się miga, kombinuje, nie przychodzi mimo umawiania się na określony termin, unika klasówek - to ja mu dziesiątej szansy nie dam.

Nauczyciel może jeszcze się zgodzic na poprawianie oceny, jeżeli pozwala mu na to czas.
Wszystko zależy od tego, kiedy jest w szkole konferencja klasyfikacyjna.
Jest to sprawa indywidualne szkół - u mnie już była, a moja koleżanka ma we wtorek.

ydobyna
Posty: 3
Rejestracja: 2014-06-22, 19:25
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: ydobyna » 2014-06-22, 20:26

No to pozostaje tylko próbować u źródła.

Mimo wszystko martwi mnie trochę ten fakt niepoinformowania jej o prognozowanej ocenie niedostatecznej. Bo, tak jak pisałam, nic nie podpisywała i nic do domu nie przynosiła (a mieszkamy razem), a raczej nie ukrywała przede mną tego faktu, bo w końcu jej rodzicem/opiekunem nie jestem ;)

I takie małe wyjaśnienie, bo nie wiem, czy to piło do mojej kumpeli, czy nie - mimo obecnej sytuacji, naprawdę stara się być przygotowana na bieżąco. Jasne, tym razem sobie odpuściła. Tu nie ma usprawiedliwienia. Jednak obserwując ją cały rok naprawdę widziałam, że się starała, choć ten przedmiot jest jej piętą Achillesową. Każdy oczywiście ma wpadki i przysłowiowe "Dni Dziecka" i to jestem w stanie zrozumieć ;)

W każdym razie jeszcze raz dziękuję. Może uda się coś wskórać jeszcze.

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: koma » 2014-06-22, 20:50

Fakt - jeśli statut mówi o konieczności poinformowania o prognozowanej ocenie, to nauczyciel poinformować musiał.
Może mu to uświadomić i da jeszcze jedną szansę?
Pamiętajcie jednak, że koleżanka też nie dopełniła prawa okreslonego statutem - nie poszła zaliczać sprawdzianów.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: edzia » 2014-06-22, 23:56

Fakt - jeśli statut mówi o konieczności poinformowania o prognozowanej ocenie, to nauczyciel poinformować musiał.
Może mu to uświadomić i da jeszcze jedną szansę?
Jeśli nie jest już po klasyfikacji, to być może można jeszcze ubłagać nauczyciela o dodatkową szansę na pozaliczanie zaległości. Ale nie takim argumentem, że nie poinformował o proponowanej ocenie!

Wiele już razy na tym forum pisano, że niepoinformowanie o proponowanej ocenie niedostatecznej nie powoduje skutku w postaci konieczności wystawienia oceny pozytywnej!

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: koma » 2014-06-23, 23:10

edzia pisze:Wiele już razy na tym forum pisano, że niepoinformowanie o proponowanej ocenie niedostatecznej nie powoduje skutku w postaci konieczności wystawienia oceny pozytywnej!

Oj, edziu, nie byłabym taka pewna - wszystko zależy od statutu i interpretacji przepisu.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Ocena niedostateczna z przedmiotu a statut szkoły. Pilnie!

Postautor: iluka » 2014-06-25, 12:28

ydobyna pisze:Może uda się coś wskórać jeszcze.
Udałosie :?: :)
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho


Wróć do „Prawo oświatowe”