Ile TAK NAPRAWDĘ zarabia nauczyciel?

[iluka]

dawid132, a co studiujesz? Może dziennikarstwo???

[linczerka]

Może dziennikarstwo???

Myślisz??? Kolejna prowokacja?

[iluka]

Nie rozumiem zatem dlaczego nie wykorzystasz swojego słusznego oburzenia w słusznym celu - by wszyscy zarabiali godnie, a nie by wszyscy zarabiali mało!

Otóż to - dlaczego?

ale kto Ci broni kształcić się i zostać nauczycielem? taka dobra, lekka, nieźle płatna praca, bierz się więc do roboty

Otóż to - idź

Powiem jedno zapraszamy do zawodu. Wtedy porozmawiamy.

. Przepracuj w szkole przynajmniej jeden rok i wrócimy do dyskusji.

Idź i pokosztuj tego miodu, jakim jest praca w szkole. Ja byłam, wytrzymałam cały rok, mimo że już od lutego wiedziałam, że powinnam uciekać. Twoje posty są żenujące i nie wiem, co chcesz udowodnić.

Po ostatniej prowokacji dziennikarskiej na forum mylę, że....
Zwróćcie uwagę na podkreślenie wielkimi literami w tytule wątku: Ile TAK NAPRAWDĘ zarabia nauczyciel?
TAK NAPRAWDĘ??? Myślę , że tu najlepszą pointą będą słowa

Daj spokój. Dopóki nie zacznie się chociażby dokładać do rachunków w domu, to nie zrozumie jaką wartość ma pieniądz. Ja ostatnio przejrzałem wszystkie rachunki i zaczęło mnie to przerażać.

Zgadza się. Rachunki są przerażające i dlatego u mnie w domu zajmuje sie nimi mąż.
Ty też się wprawiaj jako mąż i nie mąż

[dawid132]

Skoro starsi nauczyciele mają okrajane etaty to co myślicie o tym? W moim mieście pod koniec sierpnia pojawiły się trzy ogłoszenia o pracę jako nauczyciel, w których wyraźnie zaznaczone jest, że mile widziani są studenci zaraz po studiach licencjackich? Czy chodzi o to, że można mniej im zapłacić? A co z poziomem nauki? I dlaczego tyle ogłoszeń pojawia się dopiero na ostatnią chwilę, czyli na koniec sierpnia?

Wychodzi na to, że po studiach nauczycielskich młodym łatwo znaleźć pracę bez doświadczenia, przynajmniej w dużym mieście.

[silije]

Ja zarabiam te 2 tysiące.
Ale to znaczy, że wychodzi mi czyste 600 złotych dochodu na osobę w rodzinie na miesiąc (już po dodaniu alimentów na dzieci). To jest dużo? Miałam jeszcze odrobinę z dorywczych korepetycji, profilaktyki logopedycznej w żłobku i z umowy wydawniczej, znaczy z mojej książki. Ale to już kieszonkowe. Wrzesień zawsze jest lekko przerażający jak trzeba trójkę wyposażyć do szkoły. Tylko jakoś nie wyobrażam sobie nie być nauczycielką. Może mogłabym pracować też w innym zawodzie, ale koniecznie z dziećmi! Nie wiem, czy jakiś zawód związany z dziećmi jest naprawdę dobrze opłacany. Chyba nie. A dzieci to wszak skarb narodu

[dawid132]

To mogłaś nie zakładać rodziny i miałabyś 2000 zł dla siebie, a dzieci miałabyś w szkole.

[silije]

Wcale się nie skarżę. Po prostu odpowiedziałam na pytanie i podałam fakty.
Jestem bardzo szczęśliwą mamą i staram się tak wychowywać dzieci, aby nie odczuwały za bardzo, że czegoś im brakuje.

[linczerka]

To mogłaś nie zakładać rodziny i miałabyś 2000 zł dla siebie, a dzieci miałabyś w szkole.

Grzecznością to Ty nie grzeszysz

[silije]

Hehe wcale się nie przejęłam.
Idę czytać MOIM dzieciom "Siostrzeńca czarodzieja". Pa.

[haLayla]

Biadolicie i biadolicie, poniekąd słusznie. Okrajane etaty, za małe wynagrodzenie. To pomyślcie, czy nie byłoby lepiej zwinąć manatki i wybrać się za granicę. Tutaj, w Niemczech, w niektórych landach jest ogromny popyt na nauczycieli niektórych przedmiotów (j. polski raczej odpada...). W innych krajach sytuacja może być podobna, trzeba by się samemu dowiedzieć.Oczywiście, warunek podstawowy, to język.

Higgs, to może od razu wypowiedzmy wojnę Niemcom a potem następnego dnia się poddajmy Ciekawe ile podniosłyby się pensje w landzie Kleinpolen-Karpatenvorland

Może dziennikarstwo???

Myślisz??? Kolejna prowokacja?

Przecież stawki są w rozporządzeniu. Chociaż dziennikarze ostatnio robią słabe poszukiwania przed napisaniem artykułu.

To mogłaś nie zakładać rodziny i miałabyś 2000 zł dla siebie, a dzieci miałabyś w szkole.

Dziecko jako towar luksusowy. Tego się nawet nie da skomentować.

[psyikoty]

Przy takich zarobkach wszystko ponad wynajmowany pokój jest towarem luksusowym. Własne mieszkanie, remont w nim, kot i pies, płaszcz na zimę

[haLayla]

psyikoty, o jakim ty mieszkaniu mówisz? Gdzie ty widziałaś w Polsce mieszkania? Teraz się buduje apartamenty (czyt. klitka z oknami na jednej ścianie) w których są aneksy kuchenne (czyt. duża kuchnia, do której ktoś wstawił meble z salonu) i modne lokalizacje (800 metrów do "osiedla" znajduje się pętla tramwajowa). Wszystko oczywiście w takiej cenie jakby posadzka była marmurowa, krany złote a sam "apartament" był zlokalizowany przy Floriańskiej.

[koma]

Skoro starsi nauczyciele mają okrajane etaty to co myślicie o tym? W moim mieście pod koniec sierpnia pojawiły się trzy ogłoszenia o pracę jako nauczyciel, w których wyraźnie zaznaczone jest, że mile widziani są studenci zaraz po studiach licencjackich?

Tylko i wyłącznie mogło chodzić o językowców i to gdzieś na wsiach.
Inni nauczyciele muszą mieć studia wyższe.

[fragola]

A z urlopem to nie jest tak, że mówię szefowi: biorę sobie wolne 26 dni we wrześniu. W niektórych firmach ciężko dostać wolne w lipcu i sierpniu. No i nowy pracownik w pierwszym roku na umowie o prace raczej nie ma co liczyć na długi urlop, a nauczyciel od razu ma po 3 miesiącach od rozpoczęcia pierwszej pracy tydzień wolnego na Boże Narodzenie, później ferie, 6 dni na Wielkanoc, weekend majowy, 4 dni na Boże Ciało i 1,5 miesiąca wakacji. A jak chcesz jechać w góry to przecież w maju masz na to co najmniej 3 dni i czasem Boże Ciało wypada w maju

Nie miałam w tym roku żadnego długiego weekendu. Nie równaj wolnego uczniów z wolnym nauczycieli. Ja po prostu 2 maja, dzień po Bożym Ciele... musiałam iść do pracy. W Polsce jest kult d..pogodzin czyli nawet jeśli pani przychodzi do pracy i się nudzi, bo nie ma co robić to jednak jest wartościowsze niż "wolne" nauczyciela.

[Higgs]

Ciekawe ile podniosłyby się pensje w landzie Kleinpolen-Karpatenvorland

no tak do niecałych 5.000 brutto. Euro oczywiście.