Rozwiązanie umowy o prace

[lieblingin]

popek303, hej, jestem ciekawa jak wyglada teraz twoja sprawa poniewaz ja jestem w podobnej sytuacji..... najchetniej porzucilabym prace, ale pewnie jakos wytrzymam do czerwca i wiecej mnie tam nie zobacza.
w mojej umowie tez nie jest wyszczegolniona sprawa z dwutygodniowym wypowiedzeniem w zwiazku z tym trzeba to zniesc......
szkola to dziad..stwo

[Basiek70]

nie jest mozliwe wypowiedzenie umowy w trakcie roku w trybie, o którym piszesz. W trakcie roku szkolnego możesz rozwiązać stosunek pracy WYŁĄCZNIE na mocy porozumienia stron.

JT, naprawdę nauczyciel zatrudniony na czas nieokreślony nie może wypowiedzieć z trzymiesięcznym wyprzedzeniem pracy? Dziwne.... gdzie jest zapis, że możemy odchodzić z pracy tylko na koniec roku szkolnego?

[Jethro Tull]

Dziwne.... gdzie jest zapis, że możemy odchodzić z pracy tylko na koniec roku szkolnego?

w KN

Art. 27
1. Rozwiązanie umowy o pracę zawartej z nauczycielem na czas nieokreślony następuje z końcem roku szkolnego, za trzymiesięcznym wypowiedzeniem.

a rok szkolny zawsze się kończy 31 sierpnia danego roku. Zatem inną możliwością jest porozumienie stron na podstawie art 23 ust. 4 pkt 1 w związku z art 27 ust. 3 KN

[daughter]

skoro zaczęłaś dopiero pracę, to jesteś stażystą, a nie kontraktowym. Co do tematu, to na forum jest gdzieś temat o rozwiązywaniu umowy o pracę. Poszukaj, na pewno coś znajdziesz.

[Basiek70]

Dziwne.... gdzie jest zapis, że możemy odchodzić z pracy tylko na koniec roku szkolnego?

w KN

Art. 27
1. Rozwiązanie umowy o pracę zawartej z nauczycielem na czas nieokreślony następuje z końcem roku szkolnego, za trzymiesięcznym wypowiedzeniem.

a rok szkolny zawsze się kończy 31 sierpnia danego roku. Zatem inną możliwością jest porozumienie stron na podstawie art 23 ust. 4 pkt 1 w związku z art 27 ust. 3 KN

i to w obie strony dziala?

[Jethro Tull]

oczywiście

[popek303]

lieblingin to trudna sprawa tak jak wcześniej JT pisał można porzucić miejsce pracy albo pójść na ugodę z dyrektorem co jest raczej mało prawdopodobne ale warto spróbować ja tez spróbuję nie wiem co będzie dalej to kwestia dwóch tygodni i dam znać. zawsze można powiedzieć jutro mnie nie będzie i tak do sierpnia, to kwestia samozaparcia i wrzodów żołądka co wybrać to trudne ale możliwe. mam trochę artykułów na ten temat trochę trzeba poszukać na necie i jest szkoda że po fakcie o tym się dowiedziałem na pewno nie popełnię tego błędu następnym razem pozdrawiam

[gaby]

ja też mam zamiar zmienić pracę-mam umowę na czas nieokreslony, jestem n-lem kontraktowym
i tylko wchodzi porozumienie stron w rachubę?

[Jethro Tull]

ja też mam zamiar zmienić pracę-mam umowę na czas nieokreslony, jestem n-lem kontraktowym
i tylko wchodzi porozumienie stron w rachubę?

w trakcie roku szkolnego tylko za porozumieniem stron

[gaby]

To w takim razie w praktyce może byc cienko.
Watpię, że dyrektor będzie chciał pójść na rękę.No nic -pogadamy. A idąc mi na rękę może dyro mieć jakieś nieprzyjemności?

[ Dodano: 4 Grudzień 2007, 22:20 ]
gaby,

[ Dodano: 4 Grudzień 2007, 22:22 ]
sorry za tą jedną emotikonkę- jestem nowa i sie bawię klawiaturą
mam nadzieję, że nikt się nie oburzy

[Jethro Tull]

jeśli wyrazi zgodę na porozumienie stron to wszystko ok

[JaNkeS]

Mam problem - taki jak chyba większośc osób tutaj na forum.

Jestem nauczycielem kontaktowym i pracuję w gimnazjum już ponad rok.
Problem polega na tym, że nie moge już w nim wytrzymać. Otrzymałęm ofertę w innej szkole (podstawówka w małym mieście).
Chciałem złożyć wypowiedzenie ale dyrektor się nie zgodził za porozumieniem stron - uzasadniajać to tym, że w szkole i tak jest deficyt nauczycieli (wszyscy angliści mają po 2 etaty) i musiałby się tłumaczyć z tej decyzji przed kuratorium. Jedyna możliwość - to jeśli znajdę kogoś na moje miejsce.

Czytając wypowiedzi na forum dochodzę do wniosku że będę musiał męczyć się do końca roku.
Szukałem pomocy na forach dyskusyjnych, wśród znajomych aż trafiłem do ZNP. Powiedziano mi, że mam złożyć normalne wypowiedzenie i sie niczym nie przejmować. Obowiązuje mnie okres wypowiedzenia taki jak wynika z KP. Po okresie wypowiedzenia nie musze się pojawiać w szkole.
Dzwoniłem nawet do Ministerstwa tam rozmawiałem z dr. Igielską mówiła mi "proszę Pana przecież nikt Pana nie może zmusić do pracy". Prosze porozmawiać z dyrektorem, i powiedzieć, że skłąda się wypowiedzenie i po dniu "X" nie będzie Pana w pracy.
Pytałem się też o wypowiedzenie za porozumieniem stron - otrzymałem odpowiedź, że dyrektor może jedynie zasugerować inny termin - ja mogę na taki przystać albo nie. Jeśli podaje mi termin "czerwcowy" wówczas składam wypowiedzenie i nie pojawiam się w pracy.
Ponoć problem z kadrowy - to problem dyrektora i jest od tego rozwiązywać włąśnie takie problemy.

Osobiście nie wiem już sam co mam robić!
Widze te przepisy w KN, ale z drugiej strony w ZNP i Ministerstwie mówią coś innego - jak to w końcu jest?

pozdrawiam

PS. Inna sprawa - osoby które mają w umowie zapis o 2 tyg. okresie wypowiedzenia - zapis jest niezgodny z prawem. Nie można wprowadzać w życie przepisów sprzecznych z KP. Jeśli doszłoby do procesu sprawa nie byłaby taka oczywista. Firmy, instytucje często umieszczają taki zapis - by tak jak mówicie zostawić sobie furtkę, co nie znaczy, że jest to właściwe.

[Jethro Tull]

Jestem nauczycielem kontaktowym i pracuję w gimnazjum już ponad rok.
Problem polega na tym, że nie moge już w nim wytrzymać. Otrzymałęm ofertę w innej szkole (podstawówka w małym mieście).
Chciałem złożyć wypowiedzenie ale dyrektor się nie zgodził za porozumieniem stron - uzasadniajać to tym, że w szkole i tak jest deficyt nauczycieli (wszyscy angliści mają po 2 etaty) i musiałby się tłumaczyć z tej decyzji przed kuratorium. Jedyna możliwość - to jeśli znajdę kogoś na moje miejsce.

Z jednej strony trudno dziwić się dyrektorowi, że przy deficycie kadry będzie miał problem z zatrudnieniem kogoś w trakcie roku szkolnego ale z drugiej strony z niewolnika nie ma pracownika. KO nie ma nic do tego bo to nie jest ich sprawa.

....aż trafiłem do ZNP. Powiedziano mi, że mam złożyć normalne wypowiedzenie i sie niczym nie przejmować. Obowiązuje mnie okres wypowiedzenia taki jak wynika z KP. Po okresie wypowiedzenia nie musze się pojawiać w szkole.

ZNP gada bzdury bo Ciebie obowiązuje KN a nie KP.

Dzwoniłem nawet do Ministerstwa tam rozmawiałem z dr. Igielską mówiła mi "proszę Pana przecież nikt Pana nie może zmusić do pracy". Prosze porozmawiać z dyrektorem, i powiedzieć, że skłąda się wypowiedzenie i po dniu "X" nie będzie Pana w pracy.
Pytałem się też o wypowiedzenie za porozumieniem stron - otrzymałem odpowiedź, że dyrektor może jedynie zasugerować inny termin - ja mogę na taki przystać albo nie. Jeśli podaje mi termin "czerwcowy" wówczas składam wypowiedzenie i nie pojawiam się w pracy.

Owszem do pracy dyrektor Cię nie zmusi. Jeśli nie zgodzi się na porozumienie stron możesz nie przystapić do pracy ale wpisze Ci w świadectwie pracy jako przyczynę wygaśnięcia stosunku pracy przepis art 16 KN

Art. 16. Stosunek pracy nawiązany na podstawie mianowania lub umowy o pracę wygasa, jeżeli nowo zatrudniony nauczyciel nie usprawiedliwi w ciągu 7 dni swojego nieprzystąpienia do pracy, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.

i wtedy będziesz wolny, choć ładnie to w świadectwie pracy nie wygląda

[olgierd]

musze zrezygnować z pracy (jestem nauczycielem stażystą) z przyczyn zdrowotnych. Jak to najlepiej zrobić, czy jest coś ważnego o czym musze wiedzieć? Proszę o wasze rady.

[ Dodano: 20 Grudzień 2007, 20:40 ]
chyba mogę zrezygnować tak w połowie roku

[Jolcik]

Powiedzieć dyrekcji o prawdziwych powodach rezygnacji i poprosić o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.