Wczasy pod gruszą a L4 w ciąży

[pomidora]

Bardzo proszę o pomoc.
Jestem nauczycielem mianowanym w 7mc ciąży. Od lutego z powodów zdrowotnych przebywam na L4, rodzę we wrześniu. Złożyłam wniosek o wczasy pod gruszą. Księgowa powiedziała, że nie przysługują mi pieniądze, bo jestem na zwolnieniu lekarskim i nie wykorzystuję urlopu. Identyczną sytuację miałam z pierwszym dzieckiem (ciąża na zwolnieniu, rodziłam we wrześniu) i z wczasami pod gruszą nie było problemu. Koleżanki w zeszłym roku w podobnej sytuacji też dostały to świadczenie. Księgowa wydaje się wściekła za samo dopytywanie o to świadczenie. Ja uważam, że mi się należy. Czy ktoś może mi pomóc? Kto ma rację? Czy gdybym na dwa tygodnie w lipcu nie wzięła L4 tylko poszła na urlop, dostałabym to świadczenie? Bardzo proszę o pomoc.

[speechterapist]

Witaj
odpisuję bo jestem w podobnej sytuacji jak Ty, choć nie identycznej. Jestem na L4 od połowy kwietnia bez przerwy z powodu ciąży, rodzę w listopadzie.
Świadczenie urlopowe tzw. "wczasy pod gruszą" dostałam 24.06.2015r. i nawet się o to nie dopytywałam, nie składałam żadnych wniosków. Ponadto dostałam, to świadczenie z drugiej szkoły, bo pracowałam w dwóch placówkach. Szkoły są obsługiwane przez inne księgowe i kadry, prowadzone przez 2 organy (gmina, powiat), więc sugeruje to, że się takowe świadczenie po prostu należy, a interpretacja przepisów jest jednoznaczna. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć z jakiego przepisu, to jest wypłacane. W przyszłym tygodniu będę w kadrach-kolejne zwolnienie, to się mogę dopytać.

[koma]

Nie są to żadne "wczasy pod gruszą", ale część funduszu socjalnego, który jest odpisem od funduszu płac. Szkoły posiadają własne regulaminy podziały tego funduszu. Być może regulamin w Twojej szkole tak stanowi, że nauczyciel na zwolnieniu lekarskim nie otrzymuje tej części funduszu, jaka przeznaczona jest na odpoczynek. Poproś w szkole o ten regulamin i sprawdź...