Nocne marki

[chiczi]

Wszyscy na zabawach andrzejkowych

[eldog]

Właśnie wróciłam z zabawy andrzejkowej, pozdrawiam wszystkie belferki i przepraszam, że się wcześniej nie odzywałam ale zadziałała siła wyższa, pozdrawiam Ela

[chiczi]

Miała być wczoraj impreza u marków, a była ciszaaaa
Byłam zmuszona świętować sama

[eldog]

Ja miałam imprezkę w realu, a pozostałe marki nocne pewnie usnęły! Pozdrawiam Ela

[malgala]

Nie spałam ale jakoś nic mi się nie chciało.

[chiczi]

Nie spałam ale jakoś nic mi się nie chciało.

Dziś mam podobnie...

[malgala]

ja też, chyba to wpływ pogody

[eldog]

Dziś jakiś taki dzień, ja nawet właściwie nigdzie nie wychodziłam z domu, tyle co do sklepu i prawie cały czas spędziłam w domu nad krzyżówkami i przy TV, pozdrawiam lecę na film, Ela

[pilot Pirx]

Tylko nie na miotle, Elu. Do telewizora masz całkiem blisko.

[Bogumiła]

A ja dla odmiany byłam w teatrze.

[pilot Pirx]

I usiedziałaś spokojnie przez cały spektakl ?

[Bogumiła]

Pod groźbą zdeptania przez ciężkie buty, gdyż było to irlandzkie przedstawienie z muzyką.

[pilot Pirx]

Super, pewnie z tańcami irlandzkimi. Jednak nie siedziałaś spokojnie.

[Bogumiła]

No właśnie bez tańców. Ale jak potem rozmawiałam z aktorem, to przyznał, że to dobry pomysł.

[eldog]

O Jezu jak ja dawno nie byłam w teatrze, aż Ci zazdroszczę Bogusiu, na razie ja w przerwach reklamowych dopadam do komputera, fajnie, że nocne marki jeszcze nie śpią, pozdrawiam Ela