Moje są leniwe. Powoli wchodzą do klasy. Długo się rozpakowują. Nagminnie nie odrabiają zadań domowych

Materiału jest bardzo dużo, a tu co chwilę coś wypada: dzień wiosny, rekolekcje, kino, za chwile egzamin gimnazjalny, długi weekend, a potem wycieczki, wycieczki i wycieczki.
Czy egzamin ósmoklasisty będzie tak trudny jak straszą?