czy można nie zdać awans na mianowanie

[sowanna]

JW. Niedłgo mnie to czeka, oczywiście się stresuję, ponieważ panie z Wydziału Oświaty potrafią nieźle poniewierać. Ktoś coś słyszał o takich przypadkach, co dyskwalifikuję. Tu pytam z ciekawości

[oramge]

Można nie zdać. Dyskwalifikuje niespełnienie wymagań.

[dejwid]

No i totalny brak wiedzy;)

[TLBCK85]

Ja nie zdałem na mianowanego. Przyczepili się o to, że nie powiedziałem jakie uczelnie skończyłem, że nie powiedziałem, że na lekcjach korzystam z języka migowego i pomyliłem zarządzenie z rozporządzeniem.
Aha, przygotuj prezentację na 45 minut gadania. Ja swój pierwszy egzamin obijałem, bo miałem na 20 minut, i "chcieli" nie przepuścić. Drugie podejście, moja prezentacja na 45-50 minut, trzy pytania od komisji, wyjątkowo formalne, tj. Która książka mi się podobała, z tych co przeczytałem, które szkolenie mi się przydało i co reguluje pracę nauczyciela. Wsjo, 9/10.

[sowanna]

TLBCK85 - rany to miałes pecha. Ja mówiłam ok 30 min, też pomyliłam kilka kwestii prawnych, ale mam zaliczone (pomijam fakt, że pytali się o rzeczy, które mnie nie do końca dotyczą)

[ann]

TLBCK85 - rany to miałes pecha. Ja mówiłam ok 30 min, też pomyliłam kilka kwestii prawnych, ale mam zaliczone (pomijam fakt, że pytali się o rzeczy, które mnie nie do końca dotyczą)

Ja mówiłam jakieś 15 minut - ba, zacinałam się, zapominałam (heh, stresik...). Nawet nie wszystko, co trzeba było powiedziałam - to sobie dopytali. I byli bardzo zadowoleni.
Kwestia podejścia komisji, tak mi się wydaje

[Ritter von Rodewald]

Myślę, że im szybciej te wszystkie awanse i te niepotrzebne formalności zostaną zniesione, tym lepiej. Gdy w roku 2020 masowo przejdą na emeryturę nauczyciele, którzy zaczęli pracę w stanie wojennym, to w szkołach nastąpi prawdziwa rewolucja pokoleniowa. A za te marne grosze i kupę papierowej roboty, nikomu niepotrzebnej, nikt nie przyjdzie do pracy. Powinna być grupa zaszeregowania co dwa lata. I to wszystko. Bez żadnych stopni. Stażysta zajmuje się przecież dokładnie tym samym co dyplomowany. Dyplomowany może sobie tylko do pracy chodzić. A nowicjusz robi wszystko, jak szalony. To zły układ. Co 2 dwa lata podwyżka i byłoby w miarę sprawiedliwie. Powiedzmy stażysta na rękę na początek 2.800,- zł a obecny tzw. dyplomowany po ok. 30 latach pracy 4.500,- na rękę.

[Ritter von Rodewald]

A i dodam, że mianowanie miałem z mocy prawa. A na dyplomowanego jakieś durne papiery popisałem.

[haw33]

A jak mam pytanie takie może nie do końca z tematem ale może mi ktoś tu odpowie
-Jeśli jest się n. kontraktowym od września 2017 czy po nowych przepisach awans mogę robić po 3 latach przerwy czy po 2 latach ????
- czy awans na mianowanego może zrobić osoba z licencjatem pedagogicznym i nie uzupełniać do magistra( nie robić żadnych studiów w czasie awansu na mianowanego) a zdać egzamin i inne formalności spełnić?
-czy po 2 czy 3 latach przerwy jako n. kontraktowy musi się zacząć kolejny awans czy np. mozna odczekać 5 lat z rożnych swoich powodów czy dyrekcja tak praktycznie jak znacie z życia krzywo na to patrzy??

Dziekuje z góry za odpowiedzi

[ann]

A jak mam pytanie takie może nie do końca z tematem ale może mi ktoś tu odpowie
-Jeśli jest się n. kontraktowym od września 2017 czy po nowych przepisach awans mogę robić po 3 latach przerwy czy po 2 latach ????

IMO po trzech. Tylko osoby, które we wrześniu 2018 mają dwa lata przerwy - mogą robić od razu.

-czy po 2 czy 3 latach przerwy jako n. kontraktowy musi się zacząć kolejny awans czy np. mozna odczekać 5 lat z rożnych swoich powodów czy dyrekcja tak praktycznie jak znacie z życia krzywo na to patrzy??

Awans nie jest obowiązkowy, ale osobiście - robiłabym, gdy tylko będzie taka możliwość.

[oramge]

... Gdy w roku 2020 masowo przejdą na emeryturę nauczyciele, którzy zaczęli pracę w stanie wojennym, to w szkołach nastąpi prawdziwa rewolucja pokoleniowa.

Pytanie: czy w stanie wojennym masowo zatrudniali nauczycieli? Jest jakiś związek pomiędzy jednym a drugim? Nauczyciele nie byli masowo internowani, żeby nagle pojawiły się wakaty.
W tamtym czasie byłam na początku LO, nie znam peselu "pogłowia" nauczycielskiego w innych szkołach, stąd moje zastanowienie, pytanie i prośba o wyjaśnienie.

[Ritter von Rodewald]

Chodzi mi o osiągnięcie przez nauczycieli, którzy zaczęli pracę w stanie wojennym, wieku emerytalnego. A termin "masowo" odnosi się do tego, że mało kto po osiągnięciu tego wieku zamierza dalej pracować w szkole. 2020 - 1983 = 37 lat pracy w szkole. 37 + 25 (26) = 62 lata życia. Plus ci wszyscy, którzy przejdą wcześniej na świadczenia kompensacyjne.

[behawa]

A ??
- czy awans na mianowanego może zrobić osoba z licencjatem pedagogicznym i nie uzupełniać do magistra( nie robić żadnych studiów w czasie awansu na mianowanego) a zdać egzamin i inne formalności spełnić?
-

chyba musi miec magistra jesli nie byl zatrudniony w 2016 jak zmiany wporwadzali a tak może byc caly czas z licencjatem ............