Mam pytanie do nauczycieli przedmiotów ścisłych (matematyka, fizyka, chemia, informatyka) - czy naprawdę jest tak źle pod względem zarobków? Na korepetycje z tych przedmiotów jest duży popyt, więc można sobie dorabiać w ten sposób. Jeśli ktoś jest dobry, to za godzinę wyciągnie nawet i 100 zł. Mógłby ktoś się wypowiedzieć jak jest naprawdę?
