Ostatnio u nas sporo padało. A to znaczy, że zamówiony w składzie węgiel mógł trochę zmoknąć. Wprawdzie do sezonu grzewczego jeszcze sporo czasu, ale zapasy warto zrobić wcześniej. I lepiej, żeby ta wilgoć nie wsiąkła zbyt głęboko, bo kolokwialnie mówiąc będą potem ostre dymy

Macie na to jakieś sprawdzone patenty, wiecie jakich substancji chemicznych użyć?