Nocne marki

[renati23]

Wstałam w niedzielę rano, włączyłam telewizor i przy porannej kawie oglądałam relacje ze "The Tall Ship's Races 2007" w Szczecine. Spakowałam się i pojechałam na dwa dni podziwiać piękne żaglowce I BYŁO WARTO

[Gusik]

ho ho to widze ze mam do czynienia z fajowa wariatka
tez lubie takie wycieczki, czesto z chłopakiem wsiadamy w samochod i jedziemy przed siebie, nie znamy celu, po prostu zatrzymujemy sie w miejscu, ktore nas czyms urzekło i potem okazuje sie ze był to bardzo udany dzien

[renati23]

Gdzie te nocne marki
już myślałam że nikogo nie ma

[Gusik]

jestem, jestem
nie wszystkie marki pisza tak szybko jak renati23

[ Dodano: 2007-08-09, 23:41 ]

Każde doświadczenie uczy nas jak dalej żyć.

mysle, ze nic nie dzieje sie przypadkowo, ze gdzies tam w kosmosie jest zapisany nasz los i musimy napotkac pewne przeszkody, poznac pewnych ludzi by nauczyc sie zyc

[renati23]

Dla mnie dorosłość to odpowiedzialność za siebie, swoje życie i za tych, których się kocha. Czasem jest tak, że człowiek traci spontaniczność, bo musi sam zarabiać na siebie, rozwiązywać problemy dnia codziennego. To nie jest łatwe, zwłaszcza w dzisiejszych czasach- wiem coś o tym. Ale to nie oznacza, że nie robię zabawnych rzeczy (np. zjeżdżam na sankach)

[Gusik]

a ja tam wole bujac sie na hustawkach tylko czasem nogi przeszkadzaja

[renati23]

Życie bez dużej dawki szaleństwa, nielogicznego czasem myślenia, bez odrobiny muzyki, która potrafi grać w głowie rozmaite melodie, bez odrobiny wyobraźni nie ma smaku.

[Gusik]

Renatko miło z Toba sie rozmawia, ale ide juz lulu, jutro jade na slub do znajomych wiec spac pora by potem ładnie na nagraniach wygladac, a nie odsypiac milej nocki

[agat007]

Chciałabym, aby całe nasze społeczeństwo było takie, żeby dorosłość nie kojarzyła się z powagą i drętwotą. Za bardzo zatracamy się w tym co robimy, czasem nowy samochód jest wyznacznikiem naszego ja, ale rodzi się pytanie, po co to wszystko, zawsze będzie nowszy samochód, nowsze ciuchy itd.

[renati23]

Dorosłość- nie jest ona łatwa ani przyjemna pod niektórymi względami: dopadają nas nowe problemy, decyzje ważą na całym życiu... Ale jest coś innego-DOJRZAŁOŚĆ. A to już według mnie cecha pozytywna. Bo dojrzałość oznacza żyć tak, aby kiedyś nie żałować. Nie krzywdzić innych ani siebie, nie marnować szans-pogodzić radość i przyjemności z obowiązkami, odpowiedzialnością.
Ale może o dojrzałości jutro

[ Dodano: 2007-08-09, 23:58 ]

Renatko miło z Toba sie rozmawia, ale ide juz lulu, jutro jade na slub do znajomych wiec spac pora by potem ładnie na nagraniach wygladac, a nie odsypiac milej nocki

śpij i śnij
Wyglądaj szałowo

[ Dodano: 2007-08-10, 00:01 ]
Północ wybiła ja też idę spać

[Gusik]

a gdzie te nocne marki buszowały przez dwa wieczory?
myslałam, ze jakies nowe sentencje poczytam a tu kiepsko czyzby mały postój? zapraszam dzis wieczorem do dyskusji

[renati23]

a gdzie te nocne marki buszowały przez dwa wieczory?
myslałam, ze jakies nowe sentencje poczytam a tu kiepsko czyzby mały postój?

Postanowiłam się wyspać

a okazuje się że nikt tu więcej nie buszuje

[agat007]

mi wysiadł komputer

[renati23]

Obiecałam że kolejnym tematem naszej dyskusji będzie Dojrzałość

Co to jest dojrzałość? W jakim wieku można ją osiągnąć i kto może nazwać siebie samego dojrzałym? W moim mniemaniu dojrzewanie to bardzo skomplikowany proces, który można podzielić na rozwój fizyczny i psychiczny.
Ten pierwszy jest łatwy do opisania. Następuje w ściśle określonym odcinku czasu w życiu człowieka, ma swój początek i koniec, charakteryzuje się specyficznym zachowaniem dojrzewającego i zmianami w jego ciele wewnątrz i na zewnątrz.
Dojrzewanie psychiczne jest już o wiele trudniejsze do opisania. W moim przekonaniu dojrzewamy przez całe życie. Jedni jednak osiągają wyższy poziom rozwoju od innych, dojrzewają intensywniej, lub szybciej zaczynają się rozwijać. Życie sprawdza na ile dojrzali jesteśmy każdego dnia, stawiając człowiekowi nowe wyzwania.

[agat007]

Czy jest określony wiek, kiedy to dojrzewamy psychicznie? Nie. Jedni dojrzeją bardzo wcześnie, sami z siebie lub też zmuszeni do tego sytuacją losową (wczesna praca, czy bycie młodym rodzicem), inni dojrzeją z czasem, jeszcze inni zaś wiele lat po wyprowadzeniu nie będą zdolni do jakichkolwiek odpowiedzialnych czynów, a decydowania o czymś samemu, będą unikali jak ogień wody. Różnimy się, co nie oznacza, że jedni bywają gorsi od drugich.