Marudnik

[malgala]

Może jeszcze się ktoś trafi, a dnia takiego szczerze współczuję.
Uszy do góry, po złych dniach przychodzą dobre.

[adner]

Ja też sobie pomarudzę, bo po pierwszym dniu jestem po prostu wycieńczony, a dziś mam do 16:30 lekcje.

[Gigi20]

W gimnazjum pewna nauczycielka powiedziała mi, że ja zawsze sprowadzam ludzi na ziemię. Więc tym razem też sprowadzę "Zawsze może być gorzej".

Chce mi się spać.

[malgala]

No właśnie nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej, więc cieszmy się tym co mamy.
Jednak wolę myśleć, że jak jest źle, to kiedyś będzie lepiej.

[Gigi20]

A ja wole pomyśleć, że nauczycielka od geografii nie będzie taka zła, jak się dzisiaj ujawniła przez jakis czas. Potrafi się wykrzyczeć, chociaż ja nie widziałam powodu.

[relicher]

A ja mam dzis chyba święto- nie mam na co marudzić (chyba po raz pierwszy od 10 lat). Nareszcie mam pretekst by wybrac się na spacer zielnik ( - podstawówka 1-3 to robi... a my z nimi ). Ale przynajniej jest pretekst

Se Yo Nara
Jakby ktos niwiedział (wie to co 200 uzytkownik tego wyrażenia) to znaczy "żeganj" lub "żeganjcie"- oczywiście po Japońsku

[adner]

A nie "Sayonara" przez przypadek?

[pilot Pirx]

A nie "Sayonara" przez przypadek?

No comprendo esto

[relicher]

A nie "Sayonara" przez przypadek?

Jezeli już odmieniac to: Seyonara. W japonskim czyta się zazwyczaj głoskami, którę sie pisze tak samo jak czyta. Dlatego wolałem przegłoskowć.

[karaeska]

U nas można było sobie wybrać drugi język obcy do nauki: niemiecki albo francuski... Wzięłam ten drugi, bo niemieckiego nienawidzę... I w sumie z naszej klasy francuski wzięły dwie osoby. Rzecz jasna, będzie niemiecki, z którego nic nie umiem i nie rozumiem.

[adner]

To szkoda, u mnie w klasie było podobnie, tylko z rosyjskim/francuskim i wyszło tak, że francuskiego się uczyliśmy w grupie... trzyosobowej Ale wiesz, z drugim językiem w gimnazjum jest tak, że zaczyna się go od nowa, więc się nie bój

[karaeska]

Ale wiesz, z drugim językiem w gimnazjum jest tak, że zaczyna się go od nowa, więc się nie bój

Ale jak się okazało, że wszyscy mieli niemiecki w SP, to nauczycielka zaproponowała, żeby nie zaczynać od nowa...

[relicher]

A ja zazdroszczę adnerowi- nie mieć niemieckiego w gimnazjum... marzenie. Ja w gimnazjum musze się użerać z niemieckim, choć... nauczycielka nie jest taka zła.

[Ingeborga]

Ale jak się okazało, że wszyscy mieli niemiecki w SP, to nauczycielka zaproponowała, żeby nie zaczynać od nowa...

A jak się u mnie okazało, że 3-4 osoby nie miały w życiu kontaktu z tym językiem, to nauczycielka zaproponowała, żeby zacząć od nowa... Nie powiem, żeby lekcja była źle prowadzona, ale jak uczy nas, jak powiedzieć "Nazywam się Iksiński", to... ehh... nudnawo trochę...

[Gigi20]

Nie macie podziału na grupę zaawansowaną i podstawową?