Dwa pytania... metodyczne.

poloniści, historycy, nauczyciele WOK, to miejsce dla Was

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

amik2007
Posty: 40
Rejestracja: 2007-12-09, 17:58

Dwa pytania... metodyczne.

Postautor: amik2007 » 2008-10-31, 18:27

Drodzy poloniści.
Chciałabym poznać Wasze zdanie w następującej sprawie.
Rzecz dotyczy wypracowania z języka polskiego w klasie V szkoły podstawowej. Dziecko - bardzo dobry uczeń - napisało poprawnie i bezbłędnie dość długą i szczegółową charakterystykę Ani Shirley, niestety nie dokończyło przepisywać z brudnopisu do zeszytu. Czy nauczyciel powinien obniżyć tej uczennicy ocenę? Ja mam wątpliwości - praca została napisana poprawnie, w całości, tylko że jest na brudno. W kryteriach ocen i wymaganiach podanych na początku roku szk. nauczyciel nie sprecyzował takiej sytuacji ani przed klasówką nie poinformował, że obniży ocenę.
Druga sprawa: pod koniec tegoż wypracowania nauczyciel polecił jako pracę dodatkową napisanie przepisu kulinarnego... Większość dzieci nie zdążyła. Wyczuwam tu jakąś metodyczną nieścisłość...
Co o tym sądzicie? Pytam, bo przebywam na urlopie macierzyńskim i być może nie jestem w temacie, jeśli idzie o nowości metodyczne. Proszę, pomóżcie.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Dwa pytania... metodyczne.

Postautor: dushka » 2008-10-31, 18:34

Nie obniżyłabym oceny za nieprzepisanie, jak też nie dodałabym kolejnego zdania na koniec pracy klasowej - ale nie wiesz na pewno, czy zrobił to na końcu, czy na początku, więc - tu bym sie z oceną postępowania wstrzymała.

amik2007
Posty: 40
Rejestracja: 2007-12-09, 17:58

Re: Dwa pytania... metodyczne.

Postautor: amik2007 » 2008-10-31, 18:46

Czy polecenie było na początku, czy na końcu - nie wiem, ale jeśli na początku, to jasne, że też bym nie protestowała. Chodzi mi jednak o to, czy zasadne jest łączenie dwóch dość poważnych zadań. Gdyby to był test, to co innego, ale mam wrażenie, że wypracowanie to wypracowanie i dziecko powinno się skupić w całości na tak długiej formie wypowiedzi. Coś mi tu nie pasuje... Chyba pójdę na jakiś dodatkowy kurs metodyczny.

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Dwa pytania... metodyczne.

Postautor: agadanuta » 2008-10-31, 21:47

Ja jednak obniżyłabym ocenę za niedokończenie przepisywania. Po to robi się takie wypracowania, żeby dziecko potrafiło także wyczuć ile ma czasu - musi umieć zagospodarować go odpowiednio. Wszyscy mają równe szanse - nie można kogoś specjalnie traktować. Oczywiście - obniżenie nieznaczne. Za rok będą pisać sprawdzian kompetencji - wówczas to, co zapisane w brudnopisie nie jest brane przez egzaminatora pod uwagę przy sprawdzaniu. Dzieci muszą się tego nauczyć. Nie ma rady.

Dodatkowa krótka praca pisemna. Cóż - nie najszczęśliwiej chyba. Rozumiem, ze chodziło o sprawdzenie umiejetnosci posługiwania się taką formą piśmienniczą, ale rzeczywiście łączenie ich w jednej (jak sądzę - dwugodzinnej?) pracy klasowej nie jest chyba zasadne.


Wróć do „Przedmioty humanistyczne”