Jak oceniać dziecko upośledzone?

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Enia
Posty: 10
Rejestracja: 2008-10-05, 14:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak oceniać dziecko upośledzone?

Postautor: Enia » 2008-11-16, 15:22

Witam!
Ja mam dokładnie taki sam problem. Jak widać Nie! Ciesze się bardzo, że trafiłam na ten post.
Ja mam również nauczanie indywidualne z uczniem upośledzonym umysłowo w stopniu lekkim. Chłopiec jest przypisany do 3 klasy gimnazjum. Jestem początkującym nauczycielem, więc jest mi tym bardziej o wiele trudniej!!!
Uczę chłopca j. polskiego, matematyki, biologii, historii, geografii, chemii, fizyki, sztuki, techniki. Musiałam napisać indywidualny program w oparciu o podstawę programową dla uczniów lekko upośledzonych. I przeraża mnie ocenianie. Dodam, że chłopiec nie mówi, nie pisze, jest niepełnosprawny ruchowo, więc manualnie nic nie zrobi sam.
Założyłam sobie, że oceniam chłopca za jego wysiłek, aktywność i zadania domowe.
Jeśli Ty masz jakieś ciekawe wskazówki to też chętnie skorzystam! :|

Rom
Posty: 11
Rejestracja: 2008-11-06, 16:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Jak oceniać dziecko upośledzone?

Postautor: Rom » 2008-11-16, 19:56

Jeśli, jak piszesz, dziecko nie pisze i itd, to jak myślisz, jak, kto odrabia zadania domowe?
Dałbym mu spokój, chyba, że będą to rzeczy, które on lubi robić i sobie z nimi radzi, wówczas należy mu je zadawać, bo będzie się w tym w swój sposób realizował, a co za tym idzie, będzie realizowana podstawowa zasada rewalidacji, mianowicie budzenie wiary we własne siły.
Oczywiście, oceniałbym wyłącznie trud i chęci do pracy, a nie wyniki. Przecież jemu żadne świadectwo z czerwonym paskiem nie jest do niczego potrzebne i go nigdy nie dostanie i w rezultacie nie o to chodzi. Powtarzam, jedynka za brak pracy lub chęci do pracy i to jeszcze z rozwagą, natomiast nie żałować dobrych ocen, to tylko motywuje i daje dziecku radość.Chodzi o to, żeby jak najwięcej to dziecko nauczyć i wzbudzić w nim przekonanie, że nie jest gorszy od innych, że choć różni się, to też może normalnie funkcjonować.
Swoją drogą zastanawiam się, czy rzeczywiście jest lekko upośledzony, a nie umiarkowanie, można by wówczas kształcić go w klasie szkoły przysposabiającej do pracy.
Spotkałem się już wielokrotnie ze zdaniem, że na piątkę to umiem ja (nauczyciel) a uczeń najwyżej na czwórkę, taka opinia dyskredytuje n-la.

Enia
Posty: 10
Rejestracja: 2008-10-05, 14:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak oceniać dziecko upośledzone?

Postautor: Enia » 2008-11-16, 20:32

Szczerze się przyznam, że jest mi bardzo trudno oceniać osobę, która nie mówi i nie pisze, więc na sam początek przyjęłam takie kryteria oceny. Najlepszym rozwiązaniem byłoby ocenianie opisowe, wówczas nie stanowiłoby ono tak wielkiego dla mnie problemu.

Jeśli chodzi o stopień upośledzenia chłopca, to już wyjaśniam.
Chłopiec jest po wypadku komunikacyjnym. Wcześniej był pełnosprawną osobą. Od tego czasu nie mówi, a ponieważ jest bardzo niepełnosprawny ruchowo, również nie pisze. Wiele rzeczy wie, reaguje adekwatnie do sytuacji i chętnie się uczy.

Rom
Posty: 11
Rejestracja: 2008-11-06, 16:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Jak oceniać dziecko upośledzone?

Postautor: Rom » 2008-11-18, 20:53

Ciekawe, czy przyczyną braku mowy jest uszkodzenie centralnego układu nerwowego, aparatu artykulacyjnego, czy jest to sprawa psychiczna. W tej ostatniej jest pole do działanie dla psychologa i psychiatry.Warto się tym zainteresować, bo odblokowanie mowy dało by dziecku szansę na powrót do normalnego życia. Jeśli masz możliwość zbadaj to i porozum się z psychologiem szkolnym, o ile to ktoś mądry, aby więcej szkody nie uczynił.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
A cha, wracając do oceniania, nie traktuj tego zbyt poważnie. Oceniaj wkład pracy tak jak uważasz za stosowne i pamiętaj, że nawet minister nie jest wstanie zmienić Twojej oceny, no chyba, że jakaś komisja w egzaminie sprawdzającym powołana na wniosek rodziców lub dyrektora, ale to wydaje się mało prawdopodobne.

Enia
Posty: 10
Rejestracja: 2008-10-05, 14:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak oceniać dziecko upośledzone?

Postautor: Enia » 2008-11-19, 21:52

Witam ponownie!
Z chłopcem pracuje również logopeda. Z tego co z nią rozmawiałam to na chwile obecną nie ma dużej poprawy. Chłopiec wymawia z trudem jedynie głoski: a oraz e. Nie wydaje mi się żeby było to na tle psychicznym. Po prostu uszkodzony jest aparat artykulacyjny, może też CUN.
Dziękuję za wskazówki!


Wróć do „Kształcenie specjalne i klasy integracyjne”