Opinia moja, opinia poradni - a gdzie w tym jest dziecko?

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Opinia moja, opinia poradni - a gdzie w tym jest dziecko?

Postautor: dushka » 2009-01-12, 20:20

Pracuję z uczniem 5 rok. Codziennie. Znam go b. dobrze i wiem, że jest upośledzony w stopniu lekkim.

Poradnia twierdzi, że skoro zdaje z klasy do klasy - nie jest upośledzony.

uczeń zdaje, bo: ma orzeczenie, na mocy którego ma materiał maksymalnie dostosowany do stopnia rozwoju, podejście do niego jest inne, niż do dziecka zdrowego. Uczeń pracuje b. chętnie, jest b. grzeczny, ale - w wieku 13 lat ma emocje 5 latka. I tak dalej.

I teraz co - wiem, że on nie napisze spr. klas 6 - może liczyć jedynie na wydłużenie czasu pisania, mało tego - on absolutnie nie potrafi przyswajać wiadomości wg zwykłego programu nauczania, dla dzieci zdrowych. Brak logicznego myślenia, pamięć ogromnie krótkotrwała, wielka bierność w trakcie zajęć (no bo ten materiał jest trudny).

CO dalej? Na dobrą sprawę powinnam teraz dostosować materiał wyłącznie w zakresie wielkości czcionki i ilości zadań, a treści powinnam dać te same, co całej klasie. Wówczas uczeń nie zdaje, poradnia ma czarno na białym, że nie jest w pełni sprawny intelektualnie.

Ale dlaczego mam krzywdzić dziecko - bo poradnia ma widzimisię? Dziecko ogromnie zżyte z klasą, potrafi w niej pracować - ale na miarę własnych możliwości! I ma do tego prawo.


Zniechęcona jestem wielce :(

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Opinia moja, opinia poradni - a gdzie w tym jest dziecko?

Postautor: Jolly Roger » 2009-01-14, 16:28

zmień poradnię
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

marakuja
Posty: 199
Rejestracja: 2009-01-18, 02:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Opinia moja, opinia poradni - a gdzie w tym jest dziecko

Postautor: marakuja » 2009-01-20, 14:43

dushka pisze:I teraz co - wiem, że on nie napisze spr. klas 6 - może liczyć jedynie na wydłużenie czasu pisania,
(

Napisze sprawdzian, co najwyżej zdobędzie mało punktów- świat od tego się nie zawali.
Dostosuj swój program do jego możliwości intelektualnych i tyle.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Opinia moja, opinia poradni - a gdzie w tym jest dziecko?

Postautor: dushka » 2009-01-20, 14:49

Dostosowanie nie jest równoznaczne z obniżeniem wymagań. Mogę powiększyć czcionkę, dać więcej czasu na wykonanie zadania, dać mniejszą ilość zadań, podać przykładowe słownictwo i tak dalej.

A dla niektórych dzieciaków ilość punktów ma olbrzymie znaczenie - mój uczeń pomimo swoich niskich zdolności intelektualnych jest szalenie ambitny i każda nawet 3 go smuci. A co dopiero niska ilość punktów. Ja wiem, ze on i tak pójdzie dalej do naszego gim. integracyjnego. Nie w tym rzecz.

marakuja
Posty: 199
Rejestracja: 2009-01-18, 02:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Opinia moja, opinia poradni - a gdzie w tym jest dziecko?

Postautor: marakuja » 2009-01-20, 15:13

To, czy jest upośledzony, czy nie orzeka się na podstawie przeprowadzonych testów psychologicznych, a nie jakiegoś widzimisię pani psycholog. Jeżeli poradził sobie z tymi testami, to poradzi sobie również ze sprawdzianem. Zresztą zawsze może powtórzyć badania w poradni, może jakaś inna pani psycholog wyda inną opinię- zależy jeszcze do której klasy chodzi uczeń, jeżeli do szóstej to już trochę za późno na zmianę orzeczenia.


Wróć do „Szkolna codzienność”