Osobiście również uważam, że służba wojskowa jest potrzebna dla młodego człowieka.
Okres 9 miesięcy był wg mnie zbyt długi i niepotrzebny (a dawniej były 2 lub nawet 3 lata służby

)
Gdyby to skrócić do 2 - 3 miesięcy byłby to dobry pomysł.
Przysięga po kilku tygodniach. Następnie szkolenie podstawowe.
Prawdą jest, że żołnierze zawodowi mają większą wartości bojową, lecz trzeba zwrócić uwagę, że w czasie wojny to oni pierwsi giną (oczywiście nie wszyscy), a później walczy rezerwa.
Zniesienie powszechnego obowiązku do służby wojskowej ma swoje plusy i minusy:
+ na studia będą szli ci, którzy rzeczywiście chcą zdobyć wiedzę i umiejętności
+ w znacznym stopniu pomniejszą się „szkoły”, które tylko wydają zaświadczenia do WKU
- brak podstawowej wiedzy i umiejętności w razie wojny
- w dzisiejszym czasie nie ma czegoś takiego jak męska inicjacja (w niektórych rodzinach sporadycznie występuje). Uroczysta przysięga mogła być właśnie ceremoniałem przemiany chłopaka w mężczyznę