JankesLee pisze:Artykuł dotyczył Bydgoskich szkół...Nie wiem, jak to będzie... to się okaże... może być tak, że w praktyce za wiele się nie zmieni:] napisałem tą informacje w ramach ciekawostki

ale to nie jest sedno tego tematu:P Tak jak pisałem powyżej myślę o innych przedmiotach:D Jestem ciekawy co inni forumowicze sądzą o studiach podyplomowych

Ja jestem całkowicie przeciwna studiom podyplomowym,no chyba,że ktoś ukończył np.biologię i podyplomowo zrobił chemię - wtedy ok,jest powiązanie i taka osoba jest kompetentna.
Niestety, coraz więcej Pań polonistek,plastyczek,wufeistek czy świetliczanek robi roczne zaoczne kursiki z języków obcych i takie Panie uczą niekiedy nawet w gimnazjach czy,o zgrozo,w szkołach średnich choć wiedzę mają raczej ubogą.
Niestety,przez takie praktyki nie ma w szkołach miejsca dla osób takich jak ja - licencjat (dziennie) na Państwowej uczelni, teraz magisterka z filologii angielskiej i co?
Praktycznie zero szans na pracę czy na odrobienie stażu bo wszędzie "Panie po studiach podyplomowych".Założę się,że takie osoby nie wiedzą wiele więcej ode mnie,czasem wręcz poziom ich "wiedzy" jest tak oszałamiający,że nawet dzieci w podstawówce takich nauczycieli poprawiają... Oto moje zdanie.
Gdzie równe szanse?