w sumie ciekawy problem etyczny.
trzy lata temu przygotowywałem córkę inspektora urzędu skarbowego do matury. Na szczęście zdała dobrze, ale istniała obawa, ze mnie skontroluje

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Jolly Roger pisze:trzy lata temu przygotowywałem córkę inspektora urzędu skarbowego do matury
zicherka pisze:jest jakas okreslona kwota do ktorej mozna zarabiac i nie oddawac skarbowce, czy ktos wie ile to pieniedzy? 200 zl miesiecznie?
pozdrawiam
Mógłbyś mieć czyste sumienie, gdyby korepetycje były Twoim jedynym źródłem dochodu.mareko pisze:Teoretycznie rzecz ujmując, jeśli miesięcznie masz korków za max. 257 zl to nie placisz podatku. Ja do tej pory staralem sie wlasnie zmieścic w tej kwocie zeby miec czyste sumienie i zeby nie bylo ze okradam Panstwo.
edzia pisze:Mógłbyś mieć czyste sumienie, gdyby korepetycje były Twoim jedynym źródłem dochodu.mareko pisze:Teoretycznie rzecz ujmując, jeśli miesięcznie masz korków za max. 257 zl to nie placisz podatku. Ja do tej pory staralem sie wlasnie zmieścic w tej kwocie zeby miec czyste sumienie i zeby nie bylo ze okradam Panstwo.
mareko pisze: Niezależnie od uzyskiwanych dochodów z etatu - od działalności nie płacę podatku jeśli nie przekroczyłem kwoty wolnej.
ann pisze:mareko pisze: Niezależnie od uzyskiwanych dochodów z etatu - od działalności nie płacę podatku jeśli nie przekroczyłem kwoty wolnej.
A nie jest tak, że płacisz, a potem ewentualnie przy rozliczeniu dostaniesz zwrot?
Właśnie ma do rzeczy, bo w rozliczeniu rocznym łączy się dochody z różnych źródeł.mareko pisze:Ale przeciez od pozostałych źródeł dochodu podatki płacę. To nie ma nic do rzeczy.
Na bieżąco - owszem, ale w rozliczeniu rocznym, po połączeniu dochodów z obu źródeł, trzeba będzie dopłacić brakującą różnicę wynikającą z podwójnego odliczania kwoty wolnej (chyba, że, jak pisał zeze, złoży się w księgowości u pracodawcy papierek, żeby nie odliczali kwoty wolnej).mareko pisze:Niezależnie od uzyskiwanych dochodów z etatu - od działalności nie płacę podatku jeśli nie przekroczyłem kwoty wolnej.
Gdyby łączne dochody z wszystkich źródeł wyniosły mniej, niż ta magiczna kwota wolna, to nie trzeba się rozliczać.ann pisze:Poza tym chyba nawet jeśli zarobi się mniej od tej magicznej kwoty, trzeba się rozliczyć