
U mnie to jest tak, że jedni się tym dzielą inni nie (ze wzgledu na brak zainteresowania czy też dziwne komentarze). Funkcjonuje u nas również system "zbieractwa" na prezent z takich okazji. Jednakże jak to każdy system ma swoje plusy i minusy tzn nie każdy z pracowników jest "godzien" aby ktoś owym " zbieractwem" zawracał sobie dla niego głowę. J również jestem w gronie tych " niegodnych"

