Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

lukas24
Posty: 1
Rejestracja: 2009-09-21, 20:22
Kto: uczeń
Lokalizacja: podkarpackie

Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: lukas24 » 2009-09-21, 20:29

witam,
mam taki problem otóż nasza pani od biologi wymyśliła sobie, że będzie nas jutro pytać z materiału, który braliśmy w ubiegłym roku szkolnym, na dodatek z tych lekcji na których nie było 2/3 klasy ... bo był to koniec roku. Mam zatem pytanie, czy nauczyciel ma takie prawo by pytać lub wykonywać sprawdzian z materiału, który braliśmy w ubiegłym roku, a nie zdążyła ona przeprowadzić tego w tamtym roku?


z góry dziękuje za odp.

Awatar użytkownika
anetakam0
Posty: 66
Rejestracja: 2009-03-08, 08:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: anetakam0 » 2009-09-21, 20:53

lukas24 pisze:witam,
...........wymyśliła sobie


Sobie to Ona tego nie wymysliła, tylko Wam.
I ręczę, że to Ona ma znacznie więcej pracy: - musi przygotować sprawdzian a potem sprawdzić go; Wy - jak widać po Tobie nie macie wielkiej ochjoty się do sprawdzianu (zapowiedzianego) przygotowywać.

lukas24 pisze: że będzie nas jutro pytać z materiału, który braliśmy w ubiegłym roku szkolnym, na dodatek z tych lekcji na których nie było 2/3 klasy ... bo był to koniec roku.

Koniec roku - to znaczy - dzień rozdania świadectw? :)
bo jeśli chodzi Ci o zajęcia w ostatnich dniach roku szkolnego, to wydaje mi się, że Wasza "brocha" że nie przyszliście

lukas24 pisze:Mam zatem pytanie, czy nauczyciel ma takie prawo by pytać lub wykonywać sprawdzian z materiału, który braliśmy w ubiegłym roku, ....


uczę matematyki - i co? z tabliczki mnożenia nie mogę zapytać bo... w I klasie była a nie w V?
Zostawiaj zawsze po drodze to, co najbardziej cenne: okruchy szczęścia w sercach ludzi.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: malgala » 2009-09-21, 21:50

Właśnie w piątek zrobiłam w I gimnazjum sprawdzian ze szkoły podstawowej. Wiedzieli, że będzie. I ja najpierw przygotować go musiałam, potem w niedzielę siedziałam i sprawdzałam oraz analizy jego dokonałam, a uczniowie też sobie trudu nie zadali żeby pewne wiadomości powtórzyć.
Dziś matematyki nie ma w planie, ale za to jutro ..................
I jeszcze jedno. Na najbliższym zebraniu rodziców z wynikami tego sprawdzianu zapoznam.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: dushka » 2009-09-21, 21:52

lukas24 pisze:na dodatek z tych lekcji na których nie było 2/3 klasy ... bo był to koniec roku.


A to co za argument? Waszym obowiązkiem było być :] Wasza strata :ble:

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: Witold Telus » 2009-09-22, 20:20

Kontynuując tok myślenia lukas24 - OKE nie ma prawa robić egzaminu z całego gimnazjum, tylko z materiału III klasy? Tak?

A jeszcze żeby tylko z ostatnich trzech lekcji. No góra z ostatniego działu.

A :ass: - uczyć się i pracować na własną przyszłość!

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: 676 » 2009-09-22, 22:20

Pozostaje osobna kwestia wewnętrznych szkolnych przepisów, dotyczących definicji ustnej i pisemnej odpowiedzi (kartkówki) i sprawdzianu. Oczywiście klasa musi mieć zapewniony odpowiedni czas na możliwość przypomnienia sobie tego materiału w wymiarze określonym według szkolnych uregulowań.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: 676 » 2009-09-22, 22:37

No tak - jesteś omnipotentny. :) Nie obowiązują Cię żadne zasady. :) Ale przynajmniej mozna Cię bezkarnie - bo zgodnie z prawdą - nazwać hipokrytą i człowiekiem bez autorytetu.

Nie ma ustawowej delegacji - jest za to moralny nakaz wzajemnego szacunku do wspólnie wypracowanych norm.

Moralność? Etyka? Ach. Zapomniałem z kim rozmawiam. :| Może ktoś Ci na PW wytłumaczy te pojęcia...
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: Witold Telus » 2009-09-22, 23:32

676 wydaje mi się, że mylisz pojęcia. To, o czym piszesz to nie jest typowy sprawdzian bieżących umiejętności (opisany w WSO, w Statucie Szkoły), tylko coś, co my nauczyciele nazywamy ewaluacją formatywną. Nie mam zamiaru Cię zanudzać fachową podbudową teoretyczną, napiszę tylko, że takie coś wymyślił naczelny guru polskich belfrów, pan Niemierko. Ta cała ewaluacja formatywna ma na celu - mówiąc kolokwialnie - wepchnąć was na właściwe tory, z których chyba udało wam się nieco zjechać.

Metoda jasna - pokazać wam co musicie już umieć i co musicie już wiedzieć. Naprawdę nie ma lepszego sposobu aby pokazać wam którędy prowadzi właściwa droga.

Ewaluacja musi mieć oczywiście formę pisemną i musi być oceniana. Da ona uczniowi i jego rodzicom (zwłaszcza!) jasny obraz stopnia zaawansowania. No i pokaże nad czym należy popracować.

Konieczność ewaluacji jest wpisana w nasz zawód, podobnie jak konieczność okresowych badań technicznych samochodu dla jego właściciela. Ową ewaluację powinniśmy prowadzić tym częściej, im bliżej uczniowi do końca etapu edukacyjnego. Potwierdzają to władze oświatowe.

Burzenie się, że to "sprawdzian mściciel" to głupota. To tak, jakby oskarżać lekarza, który zleca Ci analizę krwi o zapędy sadystyczne. Ja na Twoim miejscu poświęciłbym czas na powtórkę, napisał go najlepiej jak umiem i na koniec podziękował pani psor za poświęcony Wam czas. Widocznie pani "od bioli" nie ma ochoty wysłuchiwać od rodziców, że jest kolejnym nauczycielem, któremu kompletnie nie zależy i robi wszystko "po łebkach" i "na czas" i nie zważa na rzeczywiste osiągnięcia ucznia.

Niestety mam wrażenie, że to zrozumienie przypadnie Ci w udziale dopiero za lat... wiele...

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: 676 » 2009-09-22, 23:56

No dobra, zrozumiałem, ale nie wszystko. Bo czy nie warto dać w tym wypadku uczniom trochę czasu na przypomnienie i usystematyzowanie posiadanych wiadomości? Wiadomo, że dwu-trzymiesięczna przerwa w ich powtarzaniu zostawia pewną lukę w pamięci - nie ma szans osiągnąć wyniku 100% lub podobnego w takim sprawdzianie. A na pewno są osoby z ambicjami takimi, by na 100% przejść z danego przedmiotu cały rok szkolny, traktując to wręcz jako obowiązek, by nie zejść poniżej czwórki z plusem - dlaczego więc nie dać uczniom realnych szans realizacji tych zamierzeń?
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: Witold Telus » 2009-09-23, 00:24

Jak ta cała ewaluacja ma mieć sens to musi być "na już". To rodzaj testu do którego wręcz nie należy się specjalnie przygotowywać. Zafałszujecie wyniki badań.

Wyobrażasz sobie tramwaj? wchodzi "kanar" i oznajmia: - proszę państwa, za 2 tygodnie o 16:50 będę sprawdzał bilety...

Pewnie wyniki z "bioli" będą jakie będą. To spodziewane. Ale przynajmniej będzie wiadomo nad czym trzeba popracować.

Sam robię takie ewaluacje często z chemii. Czujesz - pierwsza chemia, nowi uczniowie - dzieńdobry, tralala, takie tam. Acha - a jutro sprawdzian pogimnazjalny. No to do widzenia. Ciekawe co oni wtedy myślą...
Ale jest po badaniu i mówię im co i jak mają do poprawienia. Kto cienko liczy a kto słabo pisze wzory. No i że trzeba popracować bo tu i tu jest nędznie. A z drugiej strony - fajnie wam idzie opis doświadczeń. Super. Nie muszę wałkować tego od zera, można od razu pokazać wam coś fajnego.

Świetne rozeznanie dla mnie i dla moich uczniów. I wiem, co im nie idzie za dobrze. Inna sprawa, że nie stawiam ocen tylko dla każdego staranna analiza i "laurka" z informacją o zaległościach i trudnościach. Widać pani od bioli uważa oceny za lepszy wskaźnik.

Wiesz, nie ma nic gorszego niż udawanie że wszyscy wszystko wiedzą i generalnie jest OK. Niejeden poległ przez takie myślenie. MUSIMY diagnozować i to ostro i często. Bo inaczej będzie lipa i żałosne wyniki na koniec. A za takie coś w tyłek oberwie wasza pani od bioli, a nie wy. Wam za to takie coś nieźle spapra przyszłość. Pani od bioli dostanie nowych uczniów a wam drugiej szansy nikt już nie da.
Ostatnio zmieniony 2009-09-23, 00:27 przez Witold Telus, łącznie zmieniany 1 raz.

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: 676 » 2009-09-23, 00:26

Czyli to nie forma sprawdzianu w tym zwykłym rozumieniu, czyli mająca egzekwować posiadanie wiedzy przez ucznia, a rodzaj badania na potrzeby kontynuacji właściwej pracy dydaktycznej z klasą. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to już wszystko jasne. :)
Ostatnio zmieniony 2009-09-23, 00:29 przez 676, łącznie zmieniany 2 razy.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: Witold Telus » 2009-09-23, 00:28

No coś w ten deseń. Żeby było wiadomo co poprawić. Jak rozumiem matura nadciąga...?

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: 676 » 2009-09-23, 00:30

Witold Telus pisze:No coś w ten deseń. Żeby było wiadomo co poprawić. Jak rozumiem matura nadciąga...?


Jeżeli mnie pytasz - to tak. ;)
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: 676 » 2009-09-23, 19:33

O tym wszystkim powinien decydować autonomicznie nauczyciel, wynika to z jego ustawowych kompetencji.



Podstawowym obowiązkiem nauczyciela (jednym z kilku) narzuconym właśnie ustawą jest dbanie o kształtowanie w uczniach prawidłowych moralnych postaw - nie jest to możliwe poprzez ignorowanie wspólnie ustalonych norm. Jak coś się nauczycielowi nie podoba w statucie danej szkoły, tudzież WSO czy gdziekolwiek indziej, może zawsze zmienić pracę na taką, gdzie ma pełną autonomię - na przykład pracę rewizora biletowego. W tym zawodzie zawsze brakuje ludzi.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Sprawdzian z materiału z ubiegłego roku - możliwe?

Postautor: edzia » 2009-09-23, 19:45

Ale przecież dobrze wiesz, że statut nie może zawierać norm choćby i wspólnie ustalonych, ale sprzecznych z przepisami aktów prawnych wyższego rzędu, prawda? Nie może więc zawierać zapisu zabraniającego przeprowadzić sprawdzian czy powtórkę z materiału z poprzedniego roku (bo chyba do tego zmierzasz?). Wręcz przeciwnie - powtórzenie wiadomości z ub. roku jest metodycznie uzasadnione i wskazane.

676 pisze:Nie ma ustawowej delegacji - jest za to moralny nakaz wzajemnego szacunku do wspólnie wypracowanych norm.
O czym tu mówisz? Uważasz, że nauczyciel zapowiadając powtórkę z materiału, który był w ubiegłym roku szk. nie okazuje uczniom szacunku?


Wróć do „Kącik uczniowski”