dzięki wielkie za kilka słów - powiedziałabym nawet kilka słów otuchy
z jednej strony nie chcę jechać bo jednak wolałabym spędzić ten czas trochę inaczej
ale z drugiej strony szkoda mi tych dzieciaków
bo wiem, że jeśli nie ze szkoły to nigdzie nie będą mieli okazji pojechać, a co więcej - wydawało by się, że przecież nie ja jedna pracuje w tej szkole
tyle, ze chętnych na wyjazd brak
najgorzej jak człowiekiem szarpią wyrzuty sumienia
