Polecenie na konkursie

[agadanuta]

Jak rozumiecie polecenie, które pojawiło się na wojewódzkim konkursie polonistycznym?:

"Do każdego zdania dopisz zdanie powiązane z nim logicznie. Musi przekazywać tę samą lub podobną treść, ale użyj czasownika w stronie biernej."
I tu następują trzy podane zdania.

Co tu uczeń powinien zrobić?

[agadanuta]

A zdania takie:

"Wcale nie chciałem tam jechać."

"Początkowo myślałem, że nie masz racji."

etc.

[malgala]

"Wcale nie chciałem tam jechać."

Myślę, że na przykład "Zmuszono mnie, abym tam pojechał"

"Początkowo myślałem, że nie masz racji."

Może "Początkowo byłem przekonany, że nie masz racji"

[agadanuta]

No właśnie.

Nie chodzi mi o samo "zrobienie zadania", ale o zrozumienie polecenia

Otóż uczniowie - tak jak o to proszono w poleceniu - dopisywali zdanie do podanego zdania ( zdanie w stronie biernej, rozwijające jego treść).

Z klucza wynika właśnie, że należało po prostu przekształcić podane zdania na stronę bierną.
Ale sformułowanie jest raczej nieszczęśliwe i wprowadzało uczniów w błąd.

[koma]

Wielka głowa musiała to polecenie wykombinować:))

"Dopisz zdanie" czyli inne, kolejne, wynikające z niego logicznie.

"Musi zawierać tę sama treść..." juz gorzej. O co chodzi?? Inne ale takie samo???

Na dodatek ta strona bierna...Tych zdań nie da sie tak przeredagować.


"Wcale nie chciałem tam jechać."
Nie możemy powiedzieć: "Nie byłem chciany

"Początkowo myślałem, że nie masz racji."
Byłem myślany - też nie ma.

[agadanuta]

Pozwolę sobie dodać, że "do zdania dopisz zdanie" tak tam jest i to stanowi problem. "Dopisać" to dodać coś, uzupełnić coś. No i dzieci tak to rozumiały.

A, zresztą, czego tam w tym teście nie było... Jutro tam dzwonię.

[koma]

zresztą, czego tam w tym teście nie było...

Podaj jeszcze jakieś kwiatki

[malgala]

Te czasowniki nie mają strony biernej.

Te nie mają, ale w poleceniu nie było sformułowania, że tych właśnie czasowników należy użyć w stronie biernej. Sens zdań miał pozostać mniej więcej taki sam.
Czasami nie jest wskazane zbyt dokładne analizowanie poleceń. Lepiej działać odruchowo. Jest wtedy większa szansa, że trafi się na to, o co autorowi pytania chodziło
W przypadku przedmiotów humanistycznych jest to czasami jedyna możliwość trafienia w klucz odpowiedzi. Gorzej z przedmiotami "ścisłymi". Tu brak precyzyjnego sformułowania polecenia nie daje takiej szansy rozwiązującemu. A takie kwiatki też się trafiają i intuicja nic tu nie pomoże.

[koma]

Po co uczeń ma kombinować i "wstrzelić się", skoro polecenie można sformułować wyraźnie i poprawnie po polsku.

Przeredaguj podane niżej zdania w taki sposób, aby tę samą lub podobną treść oddać przy użyciu strony biernej.

Pomijam fakt, że te czasowniki są nieprzechodnie. czyli nie mają strony biernej.

A więc dalej nie wiadomo, "co autor miał na myśli"
Takie zdolne inaczej osoby biorą się za robotę, o której nie mają pojęcia.

Myślę i nic mi do głowy nie wpada ... tej treści - nawet przy zmianie czasowników - nie da się oddać przy użyciu strony biernej...


Ewentualnie:

"Początkowo myślałem, że nie masz racji."
Początkowo byłem przekonany, że...