Zajęcia Sztuki

[adner]

A to jest jeden wielki przypadek, że akurat Anadriel "urodziła się" dokładnie 10 lat wcześniej, niż przyszłyhistoryk? Popatrzcie na daty urodzenia w profilach.

[Anadriel]

To nie ma żadnego związku. Twoja śmieszna teoria mnie rozbawiła

[agadanuta]

Anadriel - raczej nikomu nie mówię nieprzyjemnych rzeczy, ale jakoś mnie korci:
skoro jesteś dorosłą osobą i nauczycielem, skąd taki brak logiki w Twoich wypowiedziach?

To przestaje być chyba zabawne, choć wcześniej szczerze się ubawiłam wypowiedziami przyszłegohistoryka, prof.Daniela i Twoimi.

A propos programu nauczania - po tym co napisałaś(łeś) nikt nie uwierzy, że jesteś nauczycielem. Zastanów się dlaczego.

[edzia]

O, dobrze, że Anadriel/przyszlyhistoryk się pojawili, bo chciałam zadać ci pytania:
Pisałaś, że jesteś stażystą. Na jaki stopień awansu odbywasz staż? Kiedy go zakończysz? Kto jest twoim opiekunem stażu? Czy napisałaś już plan rozwoju zawodowego?

Proszę odpowiedzieć też na pozostałe moje pytania z postu nr 44.

[Anadriel]

Moja droga. Czuję się jak na jakimś teście Planuję zostać nauczycielką kontraktową to było by wielkie osiągnięcie i sukces. Moim opiekunem stażu jest nauczycielka historii sztuki(pani Pelagia), która uczyła tu przede mną. Ma wieloletnie doświadczenie w nauczaniu tego obszernego i ciekawego przedmiotu. Staż- zakończę go po pomyślnym ,,przebrnięciu'' przez pierwszy semestr, co poskutkuje możliwością ubiegania się o nauczyciela kontraktowego. Plan rozwoju jeszcze piszę jest to niezwykle długa dokumentacja.

[Łodzianka84]

Moja droga. Czuję się jak na jakimś teście Planuję zostać nauczycielką kontraktową to było by wielkie osiągnięcie i sukces. Moim opiekunem stażu jest nauczycielka historii sztuki(pani Pelagia), która uczyła tu przede mną. Ma wieloletnie doświadczenie w nauczaniu tego obszernego i ciekawego przedmiotu. Staż- zakończę go po pomyślnym ,,przebrnięciu'' przez pierwszy semestr, co poskutkuje możliwością ubiegania się o nauczyciela kontraktowego. Plan rozwoju jeszcze piszę jest to niezwykle długa dokumentacja.

Plan rozwoju jeszcze piszę jest to niezwykle długa dokumentacja.

Anadriel, długo jeszcze będziesz udawać nauczyciela?

[malgala]

Pracę otrzymałam stosunkowo niedawno podczas gdy moja poprzedniczka zaszła w ciąże.

Planuję zostać nauczycielką kontraktową to było by wielkie osiągnięcie i sukces. Moim opiekunem stażu jest nauczycielka historii sztuki(pani Pelagia), która uczyła tu przede mną. Ma wieloletnie doświadczenie w nauczaniu tego obszernego i ciekawego przedmiotu. Staż- zakończę go po pomyślnym ,,przebrnięciu'' przez pierwszy semestr, co poskutkuje możliwością ubiegania się o nauczyciela kontraktowego.

No to chyba już nic więcej nam wyjaśniać nie musisz.
1. Stażu rozpocząć nie mogłaś.
2. Opiekunem stażu nie może być ktoś, kto uczył a teraz nie uczy.
3. Termin oddania "tej niezwykle długiej dokumentacji" dawno już minął.

[edzia]

I wszystko jasne!

Jeśli podjęłaś pracę, jak piszesz, przed kilkoma dniami, to owszem, jesteś stażystą, ale nie odbywasz stażu (bo tylko zatrudnieni do 14 września mogliby odbywać staż), nie masz opiekuna i nie piszesz planu rozwoju zawodowego.

A gdyby nawet, to opiekunem stażu nie mogłaby być nauczycielka, którą zastępujesz (bo jest nieobecna), stażu nie zakończyłabyś po pierwszym semestrze, tylko 31 maja. A plan rozwoju zawodowego to nie aż taka "niezwykle długa dopkumentacja".

To był właśnie test. Nie zaliczyłaś go!

[edzia]

Łodzianka84, malgala, ale jednoznaczna i równoczesna reakcja!

[Anadriel]

Edzia
Twoje argumenty są śmieszne moja droga. Są sprzeczne z realiami odmiennego systemu w placówkach prywatnych.

malgala
Proszę Pani ale ja mówiłam, że nauczycielka -opiekunka mego stażu nadal uczy tylko ma wieloletnie doświadczenie tak jak Pani

Poza tym nie wyraziłam się dosadnie jasno. Rozpoczęłam pracę od września tylko realny proces nauczania dopiero teraz udało mi się ,,uzyskać''.

Poza tym w odniesieniu do koncepcji można stwierdzić, że plan rozwoju jest długim dokumentem. To zależy od ściśle określonych zasad moralnych wyznawanych przez danego człowieka. Moim osobistym zdaniem jest to długa praca więc proszę nie zarzucać mi insyuacji nie zgodnych z realnością zdarzeń.

[malgala]

Twoje argumenty są śmieszne moja droga. Są sprzeczne z realiami odmiennego systemu w placówkach prywatnych.

Chcesz się bawić i udawać dalej, a może to tylko wybujała wyobraźnia?

[malgala]

Rozpoczęłam pracę od września tylko realny proces nauczania dopiero teraz udało mi się ,,uzyskać''.

I za darmo wynagrodzenie otrzymywałaś? Wyjątkowa ta szkoła.

[Anadriel]

Wyrażę się w odmiennej formie

Gdyby ktoś objawił swą prawdziwą naturę i swe realne imię został by skazany na ,,tułaczkę'' po ,,próżni''.


Warto to porównać do średniowiecznej ,,banicji'' (określenie dwuznaczne )

Proszę o interpretacje mej wypowiedzi.

[edzia]

Chcesz powiedzieć, że w szkołach prywatnych awans zawodowy nauczycieli odbywa się na fikcyjnych zasadach, nie tych z Karty Nauczyciela?

Dość tego! Przyszlyhistoryku pojawiający się czasem w osobie własnej siostry Anadriel, bądźże mężczyzną i wycofaj się w porę, bo stąpasz po coraz bardziej niepewnym gruncie! Ile tak będziesz kłamał, co? Nie wstyd ci? Nie rozumiesz, że w tym towarzystwie jesteś "spalony"?

[Anadriel]

Pragnę również dodać, że od września prowadziłam koło historii sztuki i otrzymywałam za to zarobki to właśnie od kilku dni prowadzę zajęcia.

I proszę o interpretację mej poprzedniej wypowiedzi. Analogicznie radzę dogłębnie przestudiować odniesienie do słowa próżnia i podróż.