czyżbyś to ty sie tak leniła, ze tak emocjonalnie podchodzisz do mych słów?
Wpis był jak najbardziej merytoryczny. Co robił nauczyciel przez 4 miesiące? Nie zauważał niedociagnięć ucznia? Liczył, że 7-8 latek już tak dobrze jest zakorzeniony w szkolnym środowisku, że sam sobie poradzi (będzie wiedział jak, będzie rozumiał, że powinien)?
W mojej szkole również nauczyciele kl I-III informują rodziców o zagrożeniach niedostateczną z angielskiego i nie osiągnięciu minimalnych wymagań w nauczaniu zintegrowanym. Czy w Państwa szkołach jest podobnie?
Tak jest podobnie tyle, że nie robi się to raz na semestr, a reaguje na bieżąco.