



Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
renati23 pisze:choć miałam jedną klasę, która prawie na każdej lekcji pisała kartkówki
renati23 pisze:tam wystarczyło że ktoś kichnął i już 15 minut lekcji było o czym gadać
marcz pisze:niektórych klasach, bo czasem uczniowie nie traktują tego poważnie, szczególnie w 6 klasie..
akinomka pisze:ale przyznam, że chyba "za stara" jestem na takie zabawy Kartki wyciągamy od razu
- chiczi, mam podobne odczucia... dziś zastosowałam tę metodę, tzn. w sumie to dopiero po raz drugi... w tej samej klasie zresztą... Za pierwszym razem chyba nie wierzyli, że będę kazała im wyciągnąć kartki, nie doszło do tego, bo się w miarę uspokoili, natomiast dzisiaj wyciągnęli karteczki, mieli odpowiedzieć na 3 pytania, bardzo proste, z trzech ostatnich lekcji- po prostu banalne! Ich poziom wiedzy okazał się katastrofalny, oczywiście nie wszystkich, ale w większości przypadków- to jest komedia, co oni powypisywali, z 1 str. to jest śmieszne, ale z 2- smutne i żałosne.... przez weekend będę musiała sie męczyć z poprawianiem tych wypocinTak sobie myślę, że gdy uczniowie przestaną reagować na to słówko, to też od razu przejdę do bardzie drastycznych metody, tj. wyciągamy kartki od razu
Monita83 pisze:Ich poziom wiedzy okazał się katastrofalny, oczywiście nie wszystkich, ale w większości przypadków- to jest komedia, co oni powypisywali, z 1 str. to jest śmieszne, ale z 2- smutne i żałosne....