haLayla pisze:Ale podejmę walkę w wakacje.
He he, w wakacje powiadasz... wiem, wiem, będą bardziej sprzyjające warunki, poza tym wakacje długie, więc jeśli ie w czerwcu, to w lipcu...no ale w sierpniu, to już na 100%
Dzwoń po jakiegoś kolegę, niech Cię kopnie w dupę ze 3 razy i chłopie bierz się do roboty. W wakacje nie rzucisz.
Piszesz, że zapaliłeś, nie przyniosło ulgi, a już zakładasz, że znowu będziesz sobie palić...tylko do wakacji oczywiście

Jesteś uzależniony, a problem leży w Twojej głowie.
Nie bądź dupą wołową...
