Witam,
dzisiaj dyrektor "wlepił" mi nagane, a w związku z naganą dyrektorską mam mieć zachowanie naganne na świadectwie (maturalnym).
Za co?
Byliśmy wczoraj na wycieczce jednodniowej i wypiliśmy sobie po pare piw.
Tak wiem, to wycieczka szkolna nie powinniśmy i wogóle...
no ale nic stało się.
Nie upiliśmy się.
Można powiedzieć, że po ciuchutku moczyliśmy usta w alkocholu.
Żadnych przekleńst przy nauczycielach ani zachowań zwracających na siebie uwagę.
Nikt ani razu nie zwrócił nam uwagi.
Dzisiaj dowiedziałem się o tej naganie. dostałem tylko ja. nie wiem dlaczego, w "naszej" grupie 5os, każdy wypił po tyle samo. nikt nic głupiego nie zrobił poza wypiciem tych piw.
podejrzewam, że jedna nauczycielka mi załatwiła co z nami jechała, wychowawczyni nie chciała mi obniżać (bo to dobra baba) , ale w tej sytuacji nie ma wyjścia.
na półrocze miałem zachowanie: dobre.
I tu moje pytanie: próbować coś z tym zrobić? Czy już nie ma sensu?
pozdrawiam i będe wdzięzny za odzew ; ]