Wybuchowa nauczycielka angielkiego.

[robaszek18]

Zacznij pisać książki. Na prawdę, dobrze na tym wyjdziesz.

Książki będą szmirą, gdyż nie mam dobrej stylistyki ;p ale jak zostanę politykiem to opowiem o tej nauczycielce z mównicy sejmowej, nie wspominając o reformie Edukacji w tym państwie... bo kto widział aby do 19 roku życia uczyć się wszystkiego co tylko możliwe ;/ na co mi chemia i fizyka skoro interesuje mnie WOS.?

[haLayla]

robaszek18, a na co mi był WOS, czy historia, skoro mnie interesuje medycyna? Po to, bym nie był kompletnym tłukiem i rozumiał, co ktoś zainteresowany inną dziedziną wiedzy do mnie mówił.

[vuem]

]vuem, tak poza tematem, dlaczego nadużywasz enterów?

Bo rzucam palenie i mam tiki nerwowe


Robaszku, posłuchaj kolegi.


Oczywiście można sobie wyobrazić, że w szpitalu, podczas godzin pracy, operacji, czy wszywania silikonów nie będzie musiał używać wiedzy ogólnej.

Ale po godzinach mieć będzie jeszcze życie prywatne, zainteresowania, będzie spotykał ludzi i wtedy też warto uchodzić za inteligentnego, posiadającego wiedzę człowieka.

Dlatego udziela się na tym forum , bierz przykład


Poza tym LO jest, jak nazwa wskazuje, szkołą ogólnokształcącą, przygotowująca do studiów, a nie szkolącą osób w określonym zawodzie.

Tak więc specjalizacja, które realizujesz poprzez wybieranie określonych fakultetów, ma oznaczać, że WOS-u uczysz się więcej niż inni....równolegle do minimum programowego z chemii, fizyki itd.

[676]

Widzisz, robaszek18? Już na samym początku tego topicu mówiłem, że tak będzie!


A co do szkół ogólnokształcących... cóż, obecny system nie jest idealny. Wielu uczniów, rodziców i nauczycieli chętnie by go JAKOŚ zmieniło. Tylko konkretnych pomysłów brak.

[vuem]

Widzisz, robaszek18? Już na samym początku tego topicu mówiłem, że tak będzie!

Co będzie, że na słowo sie nie wierzy?

A czy Ty, gdybyś potrzebował porady w sprawie np. matury i ktoś pojawiający się nagle na forum podał Ci informacje brzmiące sprzecznie, czy niewiarygodnie, to mimo wszystko przyjął byś je bez zastrzeżeń, czy też drążył byś temat lub szukał porady dodatkowo gdzie indziej lub od kogoś innego?

Powiedziano, żejesli tak jest jak koleżka pisze, to źle świadczy o tej choleryczce.

czego oczekujesz, że zaczniemy wypisywać, że "tak, masakra, jak w każdej szkole, bo ci nauczyciele to takie chamy" skoro w swoim otoczeniu takich problemów nie zauważamy, przynajmniej nie tak poważnych?

A co do szkół ogólnokształcących... cóż, obecny system nie jest idealny. Wielu uczniów, rodziców i nauczycieli chętnie by go JAKOŚ zmieniło. Tylko konkretnych pomysłów brak.

Pomysłów konkretnych nie brak.

Problem w tym, że tych pomysłów jest zapewne co najmniej kilka i żaden nie znajduje 100% poparcia.

A strach przed radykalnymi zmianami, bez gwarancji sukcesu jest naturalny i uzasadniony.

[haLayla]

vuem, tak poza tematem, dlaczego nadużywasz enterów?

Bo rzucam palenie i mam tiki nerwowe

Popieram!

Oczywiście można sobie wyobrazić, że w szpitalu, podczas godzin pracy, operacji, czy wszywania silikonów nie będzie musiał używać wiedzy ogólnej.

Ależ nie! Dobry lekarz podchodzi do pacjenta całościowo. Dobrze by było, gdyby mógł zamienić kilka słów na temat jego zainteresowań, idei itd. A do tego potrzebna jest wiedza ogólna.

Widzisz, robaszek18? Już na samym początku tego topicu mówiłem, że tak będzie!

A co do szkół ogólnokształcących... cóż, obecny system nie jest idealny. Wielu uczniów, rodziców i nauczycieli chętnie by go JAKOŚ zmieniło. Tylko konkretnych pomysłów brak.

Zaskakujące, że z każdego tematu potrafisz zrobić manifest reformy systemu edukacji. To mnie przerasta.

[676]

To mnie przerasta.

To nie pierwsza, i nie ostatnia rzecz, która Cię przerośnie.

[haLayla]

To mnie przerasta.

To nie pierwsza, i nie ostatnia rzecz, która Cię przerośnie.

Moje możliwości zrozumienia tępego uporu i zacietrzewienia systematycznie maleją z czasem.

[676]

Moje możliwości zrozumienia tępego uporu i zacietrzewienia systematycznie maleją z czasem.

To źle. Człowiekowi jest ciężko, gdy nie może pojąć sam siebie.

[malgala]

Cytat:
Moje możliwości zrozumienia tępego uporu i zacietrzewienia systematycznie maleją z czasem.


To źle. Człowiekowi jest ciężko, gdy nie może pojąć sam siebie.

Nie dość, że uparty jesteś, to jeszcze czytanie ze zrozumieniem się kłania, a matura coraz bliżej.

[676]

Nie dość, że uparty jesteś, to jeszcze czytanie ze zrozumieniem się kłania

Jak to szło? To o kotle i garnku...?

O Paaanie... To wszystko, co tutaj czytam nie byłoby takie przerażające, gdyby nie fakt, że Ci wszyscy ludzie którzy to piszą to nauczyciele... (No, i koleś podający się za studenta medycyny).

[vuem]

Coś Cię przeraża? Niemożliwe.

Wchodzisz tu by poczuć to podniecenie, ekscytować się tym, że piszesz wprost za jakich głupków tych nauczycieli uważasz. Czujesz ten dreszcz, co?.
Po codziennym upokorzeniu, zmaltretowaniu może wziąć rewanż

Ale pisz dalej, przynajmniej wesoło będzie.

[676]

Wchodzisz tu by poczuć to podniecenie, ekscytować się tym, że piszesz wprost za jakich głupków tych nauczycieli uważasz. Czujesz ten dreszcz, co?.
Po codziennym upokorzeniu, zmaltretowaniu może wziąć rewanż

To żeś wymyślił... Ciekawe, skąd ci to przyszło do głowy. Lepiej chyba nie wiedzieć...

Coś Cię przeraża? Niemożliwe.

A to ja uchodziłem do tej pory za nieustraszonego, tak?

[haLayla]

676, zajmij się nauką do matury

[malgala]

A może woli sobie zaśpiewać znów za rok matura ...