Oddawanie sprawdzianów

[edzia]

Zgadzam się.

[Basiek70]

jako rodzic nie widzę problemu
idę na zebranie, dostaję sprawdziany do wglądu, jak chcę

[vuem]

No to gdy rodzic usłyszy, że to wymóg kuratorium, to da sobie spokój albo tam skieruje pretensje.

I wilk syty i owca cała...

Z drugiej strony nie pamiętam, by mnie ktokolwiek sprawdzał, czy je mam, upominał bym je przechowywał. Niektóre po prostu zatrzymuję i tyle.

[edzia]

No to gdy rodzic usłyszy, że to wymóg kuratorium, to da sobie spokój albo tam skieruje pretensje.

Gorzej, gdy tym rodzicem będzie @miwues albo ktoś inny znający się na rzeczy.

[Andulencja]

We maju zeszłego roku mieliśmy w szkole wizytację. Pani wizytator poprosiła o testy wybranych klas z dodatkowym opisem wyników. Szczególnie przeglądała testy dla upośledzonych w stopniu lekkim (sposób dostosowania do możliwości). Ja wiem, że zaraz ktoś (wiadomo kto ) napisze, że trzeba było poprosić o rozporządzenie, w którym napisane jest, że testy należy przechowywać, ale dyrektor wydał polecenie przygotowania testów z opracowaniem i należało wykonać polecenie dyrektora. U mnie w szkole testy przechowuje się do do końca roku szkolnego, a właściwie do rady klasyfikacyjnej + termin ewentualnych odwołań (jak dobrze pamiętam 2 tygodnie).

[vuem]

Wrócę do swojego pierwszego w tym wątku posta.

Przecież nie potrzeba ustawy, czy rozporządzenia, by trzymać się takiej zasady.

Wystarczy polecenie dyrekcji.

Ustawy, rozporządzenia, czy inne akty prawne nie są w stanie regulować 100% praktyki szkolnej.

Jest tu miejsce jeszcze na zarządzenia organu prowadzącego, dyrekcji, uchwały RP i nasze decyzje

[maniakos]

maniakos, robię podobnie, ale z Twojego profilu wynika, że to szkoła ponadgimnazjalna.

Szkoła średnia o profilu "samochodowym".