powiadomienie o ocenie 1 na koniec roku

[antie]

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ

z dnia 30 kwietnia 2007 r.

w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych



§ 19. 1. Uczeń lub jego rodzice (prawni opiekunowie) mogą zgłosić zastrzeżenia do dyrektora szkoły, jeżeli uznają, że roczna (semestralna) ocena klasyfikacyjna z zajęć edukacyjnych lub roczna ocena klasyfikacyjna zachowania została ustalona niezgodnie z przepisami prawa dotyczącymi trybu ustalania tej oceny. Zastrzeżenia mogą być zgłoszone w terminie 7 dni od dnia zakończenia zajęć dydaktyczno-wychowawczych.
2. W przypadku stwierdzenia, że roczna (semestralna) ocena klasyfikacyjna z zajęć edukacyjnych lub roczna ocena klasyfikacyjna zachowania została ustalona niezgodnie z przepisami prawa dotyczącymi trybu ustalania tej oceny, dyrektor szkoły powołuje komisję, która:
1) w przypadku rocznej (semestralnej) oceny klasyfikacyjnej z zajęć edukacyjnych - przeprowadza sprawdzian wiadomości i umiejętności ucznia, w formie pisemnej i ustnej, oraz ustala roczną (semestralną) ocenę klasyfikacyjną z danych zajęć edukacyjnych;
2) w przypadku rocznej oceny klasyfikacyjnej zachowania - ustala roczną ocenę klasyfikacyjną zachowania w drodze głosowania zwykłą większością głosów; w przypadku równej liczby głosów decyduje głos przewodniczącego komisji.


Taki jest zapis obowiązującego Rozporządzenia. Uczniu 676 poczytaj sobie owo Rozporządzenie i wskaż, który przepis obowiązującego prawa został złamany w Twojej szkole, w świetle opisywanej przez Ciebie wcześniej sytuacji i w związku z tym uprawniał opisywanego przez Ciebie ucznia do żądania przeprowadzenia egzaminu ?

Który § powyższego Rozporządzenia mówi Twoim zdaniem o tym, że nauczyciel nie może wystawić oceny ndst. jeśli na miesiąc przed klasyfikacją "przewiduje" dla ucznia ocenę dop.? Na który byś się powołał żądając od dyrektora szkoły przeprowadzenia egzaminu sprawdzającego?

[vuem]

Widzisz antie,

Prosiłem go o to, ale obawiam się, że nie ma nic w zanadrzu poza stwierdzeniem "łamanie tych przepisów w mojej szkole było na porządku dziennym"

[676]

Nauczyciel nie może ukrywać ocen przed uczniem. Powinien wyraźnie oświadczyć uczniowi jaką ocenę końcową mu wystawia.

I znów nie mogę powstrzymać się od zapytania: A pytacie jakie oceny otrzymacie, a nauczyciel odpowiada: no comment, czy cierpliwie czekacie...

A tymczasem wyglądało to u nas tak, że nauczyciel twierdzi, że on ma termin wyznaczony przez dyrektora jasno, że on musi po prostu do XY czerwca wpisać ocenę do dziennika, a co tam jest, to już sobie uczeń sam ustali w drodze przeczytania karteczki od wychowawcy.

Oceny końcoworoczne to przecież "gorący temat", zawsze na czasie, jak to mówią. O propozycje to się już na przełomie maja i kwietnia wszyscy wypytywali u nas zawsze, a w takim maju to praktycznie co lekcje. U Was nie?

Proponuję pozostawić takie status quo. Ty miej swoje zdanie, ja swoje.

W porządku.

Dopisek w odpowiedzi dla Antie

Uczniu 676 poczytaj sobie owo Rozporządzenie i wskaż, który przepis obowiązującego prawa został złamany w Twojej szkole, w świetle opisywanej przez Ciebie wcześniej sytuacji i w związku z tym uprawniał opisywanego przez Ciebie ucznia do żądania przeprowadzenia egzaminu ?

Przecież podawałem.

§ 11
9. Przed rocznym semestralnym) klasyfikacyjnym zebraniem plenarnym rady pedagogicznej nauczyciele prowadzący poszczególne zajęcia edukacyjne oraz wychowawca klasy są obowiązani poinformować ucznia i jego rodziców (prawnych opiekunów) o przewidywanych dla niego rocznych (semestralnych) ocenach klasyfikacyjnych z zajęć edukacyjnych i przewidywanej rocznej ocenie klasyfikacyjnej zachowania, w terminie i formie określonych w statucie szkoły.

Natomiast przypadku opisywanym przeze mnie uczeń nie został poinformowany o przewidywanej dla niego ocenie niedostatecznej w formie określonej w statucie szkoły. Oceny ucznia nie uległy zmianie na tyle, by prognozy nauczyciela mogły się nagle zmienić. Czyli nauczyciel o sytuacji ucznia wiedział, ale o niej nie powiedział. Nauczycielowi "nagle" przypomniało się, że sytuacja ucznia jest "jedynkowa".

I jeszcze dodatkowo...

Od kontroli pracy nauczyciela jest dyrektor szkoły. A jeśli podwładny (uczeń) ma kontrolować pracę swojego przełożonego (n-la), to to jest właśnie skandal.

Uczeń nie jest podwładnym nauczyciela. Zresztą - nawet, jeśli uznać ucznia za podwładnego, to przypominam o tym, że sami chętnie (podobnie, jak zresztą inne grupy zawodowe) organizujecie strajki, i latacie po sądach pracy, gdy uważacie, że dzieje Wam się krzywda ze strony WASZYCH przełożonych. No, a Wasi "podwładni" - analogicznie latają po urzędach, kuratoriach i dyrektorach - ze skargami na Was. I jeszcze macie czelność się dziwić? Oj, to chyba lekka hipokryzja z Was wychodzi, prawda?

[antie]

Przecież podawałem.

§ 11
9. Przed rocznym semestralnym) klasyfikacyjnym zebraniem plenarnym rady pedagogicznej nauczyciele prowadzący poszczególne zajęcia edukacyjne oraz wychowawca klasy są obowiązani poinformować ucznia i jego rodziców (prawnych opiekunów) o przewidywanych dla niego rocznych (semestralnych) ocenach klasyfikacyjnych z zajęć edukacyjnych i przewidywanej rocznej ocenie klasyfikacyjnej zachowania, w terminie i formie określonych w statucie szkoły.

Natomiast przypadku opisywanym przeze mnie uczeń nie został poinformowany o przewidywanej dla niego ocenie niedostatecznej w formie określonej w statucie szkoły. Oceny ucznia nie uległy zmianie na tyle, by prognozy nauczyciela mogły się nagle zmienić. Czyli nauczyciel o sytuacji ucznia wiedział, ale o niej nie powiedział. Nauczycielowi "nagle" przypomniało się, że sytuacja ucznia jest "jedynkowa".

Ale przecież nauczyciel poinformował ucznia o "przewidywanej" ocenie.
A, że była ona wyższa od tej, którą wystawił ostatecznie? Przecież była tylko "przewidywana".
Z owego zapisu nie wynika, ze ocena wystawiona na koniec roku musi być identyczna z tą "przewidywaną"
To już Twoja nadinterpretacja - bardzo naciągana zresztą

[haLayla]

miwues, a propos. Miałeś ostatnio urodziny, prawda?

[vuem]

A tymczasem wyglądało to u nas tak, że nauczyciel twierdzi, że on ma termin wyznaczony przez dyrektora jasno, że on musi po prostu do XY czerwca wpisać ocenę do dziennika, a co tam jest, to już sobie uczeń sam ustali w drodze przeczytania karteczki od wychowawcy.

Oceny końcoworoczne to przecież "gorący temat", zawsze na czasie, jak to mówią. O propozycje to się już na przełomie maja i kwietnia wszyscy wypytywali u nas zawsze, a w takim maju to praktycznie co lekcje. U Was nie?

Czyli uczniowie zainteresowani żywo swoimi ocenami dopytują nauczyciela jaką ocenę przewiduje w ich wypadku, a ten odpowiada, że nie powie, tylko karteczkę do wychowawcy wypisze?

Bez sensu. Nie rozumiem przyczyn. Dziwak może


Nie podasz przykładów, o które prosiłem?

Ignorując to tracisz twarz chłopie.

Oskarżanie, że wszyscy, ze na porządku dziennym...a potem nie znajdywanie, ani jednego przykładu zakrawa na plotkarstwo zwykłe i wybujałą wyobraźnię.

[676]

Ale przecież nauczyciel poinformował ucznia o "przewidywanej" ocenie.

Nauczyciel skłamał co do przewidywań. Bo jak to? Przewidywał dwójkę, a potem - z wcale nie gorszych ocen - zaczął przewidywać jedynkę? To się kupy nie trzyma.

Z owego zapisu nie wynika, ze ocena wystawiona na koniec roku musi być identyczna z tą "przewidywaną"

To, że ocena jest "przewidywana" nie oznacza chyba, że może być wzięta z kosmosu?

[haLayla]

Zasugerowałem się zmianą cyferki przy słowie wiek

[Witold Telus]

@edzia: skąd Ci się wzięło, że u nas uczeń kontroluje nauczyciela? Kontroluje nas Dyrekcja. Właśnie po to, by uczeń był oceniany jak należy i nie musiał szukać na nas "haka".

[haLayla]

A to wszystkiego najlepszego

[antie]

A to wszystkiego najlepszego

Ode mnie również

[vuem]

twoje zdrowie miwuesie

[676]

Nie podasz przykładów, o które prosiłem?

Ale o jakie przykłady Ci prosi? Odrzucenia wniosku ucznia o egzamin ustalający ocenę? No to Ci przecież podałem. U mnie, w szkole, w przypadku, który tutaj opisywałem wcześniej.

[antie]

Faktycznie - przypadek beznadziejny

[vuem]

Ale o jakie przykłady Ci prosi? Odrzucenia wniosku ucznia o egzamin ustalający ocenę? No to Ci przecież podałem. U mnie, w szkole, w przypadku, który tutaj opisywałem wcześniej.

Wskaż proszę post, bo nie mogę znaleźć.