Poważny problem

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Poważny problem

Postautor: vuem » 2010-06-11, 22:21

Britney pisze:Wybacz, ale na prawdę nie rozumiem...


Jeśli po trupach pójdziesz do celu, którym będzie umiejętność logicznego myślenia, to zrozumiesz.

Ale raczej ci to nie grozi.

Idź spać albo csi oglądać, tam pełno takich co po trupach... :mrgreen:

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Poważny problem

Postautor: haLayla » 2010-06-11, 22:31

Jeżeli ta sytuacja jest prawdziwa, a nie będę rozpatrywał przypadku gdy zmyślona - bo to niecelowe, to tak jak pisała malgala - musisz się do wszystkiego przyznać. Prawda i tak wyjdzie na jaw, a jeżeli się przyznasz, to będziesz miała szansę zachować resztki twarzy i być może kara nie będzie aż tak dotkliwa. Jeżeli się nie przyznasz, pozostanie Ci dalej brnąć w kłamstwa, a i tak w końcu prawda wyjdzie na jaw. Przy czym konsekwencje będą jeszcze dotkliwsze.
<3

malgosi35
Posty: 126
Rejestracja: 2007-05-23, 17:51

Re: Poważny problem

Postautor: malgosi35 » 2010-06-12, 00:31

Britney pisze:Nie głaszczą po głowach i nie są oszustami. Po prostu tak jak ja wyznają zasadę "po trupach do celu"...


A jeśli tym trupem jest oszustwo to nie są oszustami tylko są sprytni.
Nastęnym razem niewygodną nauczycielkę zepchniecie ze schodów i to nie będzie morderstwo ale obrona konieczna.

Analizując twoje wypowiedzi to wcale się nie dziwię że nie boisz się rodziców.
Wartości wynosi się z domu.

Wystawiam minimum 400 ocen w semestrze. Ręczę Ci, że poznaję wszelkie próby wzbogacania dorobku.
Małgorzata

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Poważny problem

Postautor: vuem » 2010-06-12, 12:34

Nie generalizuj Miwuesie, nie wszystkie takie głupie są. Poza tym to nie jej wina.

Mają takich rodziców, co to dziecku od małego wpajają te trupy, to byś killerem jakimś pewnie był, nie belfrem.

Poza tym dalej sądzę, że to tylko prowokacja. To dokładnie opisane tło, ten wstęp wyjaśniający jak to długo zaglądał zanim znalazła powód, by się zarejestrować, te wywody o średniej ważonej, post nr 12 i 15.

To pewnie jakiś 17-letni wyrostek szuka intelektualnej rozrywki w postaci "wkręcenia" pół nauczycielskiego forum.

Brytnej - zmień nick na jaki 393 albo 767 :twisted:

Awatar użytkownika
Britney
Posty: 35
Rejestracja: 2010-06-11, 20:08
Kto: uczeń
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Poważny problem

Postautor: Britney » 2010-06-12, 13:34

To żadna prowokacja... Dlaczego tak sądzisz? Ja mam po prostu taki styl pisania... Przecież możemy porozmawiać na Naszej-Klasie albo na GG/Skype...

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Poważny problem

Postautor: vuem » 2010-06-12, 13:52

I to będzie dowód? :mrgreen: OK, teraz wierzę, że masz 14 lat :twisted:

Dobra, produkuj się dalej, bo jakoś inwencja twórcza siadła. Pomogę.

Jak często naciągasz / oszukujesz lub po prostu okradasz rodziców? :wink:

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Poważny problem

Postautor: iTulka » 2010-06-12, 14:29

Czy to jakieś badanie do pracy naukowej o reakcjach nauczycieli na wyimaginowany problem? Trzeba mieć tupet, żeby tu właśnie szukać pomocy na tak szczegółowo opisany występek, przecież wiadomo, że nikt nie napisze Ci "nie martw się, na pewno tym razem wam się uda, ale już więcej nie ryzykujcie"..

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Poważny problem

Postautor: haLayla » 2010-06-12, 14:40

miwues pisze:
Britney pisze:Bo na pewno żałowałabym gdyby nikt nic nie zaczął podejrzewać, a my byśmy się przyznały...

Jaką te dzieci dzisiaj sieczkę w głowie mają...


To zdanie mnie rozbiło. Pytanie do Britney - popełnienie danego czynu nie jest złe, ewentualnie jest neutralne, ale jak go wykryją, to źle?

Trochę Ci współczuję, że Twój świat jest taki wyprany z wszelkich wartości.
<3

Awatar użytkownika
Britney
Posty: 35
Rejestracja: 2010-06-11, 20:08
Kto: uczeń
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Poważny problem

Postautor: Britney » 2010-06-12, 19:55

Ja na prawdę nie rozumiem, dlaczego nie traktujecie mojego problemu poważnie. Co mam zrobić żebyście mi uwierzyli, na rzęsach stanąć ?! Vuem, nie byłoby Ci głupio, jakbyś przekonał się, że to, co mówiłam było prawdą?

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Poważny problem

Postautor: iTulka » 2010-06-12, 20:18

Dobrze, załóżmy, że opisana sytuacja miała miejsce. Gdybym była w Twojej sytuacji Britney (choć trudno się w niej postawić..;)), zaczęłabym od rozmowy ze szkolnym pedagogiem, nakreśliłabym sytuację rodzinną, bo sposób w jaki postępują Twoi rodzice rzutuje na Twoje nieodpowiedzialne zachowanie. Próbowałabym pokazać, że zrobiłam to pod wpływem impulsu, a w wolnym czasie przemyślałam i wyciągnęłam wnioski. Poprosiłabym pedagoga o pomoc w naprawieniu swojego występku. Oczywiście w podobny sposób próbowałabym rozmawiać z wychowawcą. Łatwiej by Ci zapewne poszło, gdybyś faktycznie żałowała tego co zrobiłaś, bo jak na razie to tylko masz świadomość, że to "coś" było złe.

Awatar użytkownika
Britney
Posty: 35
Rejestracja: 2010-06-11, 20:08
Kto: uczeń
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Poważny problem

Postautor: Britney » 2010-06-12, 20:25

Wiecie czego ja żałuję? Że wpisałam sobie piątkę z matematyki tam, gdzie ona jeszcze nie oddała poprawy... To było przemyślane z premedytacją. Nie wiedziałyśmy tylko, że za to mogą wyrzucić ze szkoły, albo że za to można dostać kuratora...

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Poważny problem

Postautor: haLayla » 2010-06-12, 20:25

iTulka, ja bym powiedział, że ona się boi kary. A wartość moralną tego czynu pozostawia bez znaczenia.
<3

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Poważny problem

Postautor: iTulka » 2010-06-12, 20:42

W takim razie nie bardzo można jej pomóc.

Może Ty, Britney chciałaś porozmawiać z kimś, kto zrobił podobny trick i nie został złapany? Z własnego doświadczenia i z codziennych obserwacji wiem, że jeśli człowiek zrobi jakąś głupotę i zda sobie z tego sprawę i chce to naprawić, to mu się udaje, natomiast jeśli ktoś chce jedynie przechytrzyć, postawić na swoim i po trupach dojść do celu, to prędzej cy później się o tego trupa potknie ;P No nie wiem już, jak przemówić do Twojego sumienia. Szczerze życzę Ci pomyślnego rozwiązania tej sprawy. Nabroiłaś z premedytacją, co nie zmienia faktu, że po czasie Cię ruszyło i jednak chcesz prosić w swojej szkole o pomoc, prawda?

Awatar użytkownika
Britney
Posty: 35
Rejestracja: 2010-06-11, 20:08
Kto: uczeń
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Poważny problem

Postautor: Britney » 2010-06-12, 20:44

Miałam nadzieję, że jakiś nauczyciel spotkał się z taką sytuacją i powie mi jak to odkryli i jaka kara spotkała tego ucznia... A czy ruszyło mnie sumienie? Nie, sumienie może nie, ale boję się konsekwencji ze strony szkoły.

antie
Posty: 353
Rejestracja: 2009-08-24, 21:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Poważny problem

Postautor: antie » 2010-06-12, 20:49

Britney pisze:Wiecie czego ja żałuję? Że wpisałam sobie piątkę z matematyki tam, gdzie ona jeszcze nie oddała poprawy... To było przemyślane z premedytacją. Nie wiedziałyśmy tylko, że za to mogą wyrzucić ze szkoły, albo że za to można dostać kuratora...


Nie miej nawet złudzeń, ze to może się nie wydać i możesz nie ponieść żadnych konsekwencji. Myślisz, że nauczyciele to głupki, które nie rozpoznają takiego fałszerstwa? :shock: Nawet nie potrafię sobie takiej sytuacji wyobrazić, a co dopierow uwierzyć, że to się zdarzyło naprawdę. :roll:
Albo jesteś po prostu niezbyt rozgarnięta, albo faktycznie nas tu wkręcasz :twisted:


Wróć do „Kącik uczniowski”