Informowanie o ocenie proponowanej - terminy

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

a_gunia
Posty: 16
Rejestracja: 2008-04-23, 21:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Informowanie o ocenie proponowanej - terminy

Postautor: a_gunia » 2010-06-18, 23:33

miwues napisłam na priva

edyl11
Posty: 43
Rejestracja: 2010-04-30, 21:03
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne języki obce
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Informowanie o ocenie proponowanej - terminy

Postautor: edyl11 » 2010-06-19, 09:51

a_gunie!

Teraz to już trochę późno rozmawiać o ocenach przewidywanych,ale miałam to samo.
W czasie mojej nieobecności w szkole inny nauczyciel został poproszony o wystawienie ocen przewidywanych - miał na to pół godziny i zrobił to bez zastanowienia.Zaproponował wszystkim od dopuszczającego w górę, mimo np.: braku ocen w całym semestrze i nieklasyfikowaniu w poprzednim.

Wróciłam do pracy, przekreśliłam obce wpisy, zaproponowałam własne oceny, także niższe od przewidywanych - złamałam statut szkoły w punkcie terminów proponowania, nie złamałam za to rozporządzenia ministra MEN, które jest nadrzędne wobec statutu.

Żaden prawnik nie mógł odpowiedzieć, że będziesz miała coś przegranego.
Dyrektorzy często nas podpuszczają chcąc wymusić na nas korzystne dla nich rozwiązania.

Moja dyrekcja powiadomiła mnie, że ma wiadomości z Kuratorium. Po sprawdzeniu okazało się,że to lipa.

Nie łam się!

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Informowanie o ocenie proponowanej - terminy

Postautor: Witold Telus » 2010-06-19, 21:46

Kiedyś na takie "wieści z Kuratorium" zareagowałem tak, że wysłałem pismo do KO z prośbą o przedstawienie podstawy prawnej decyzji, którą za Kuratorium przekazała mi Dyrekcja.

Mina pani Kurator - nie do opisania. Mina pani Dyrektor po telefonie z KO - bezcenne. Więcej nie opowiadała bajek i każde takie "powiedziano nam" sprawdzała u źródeł.

Okazało się, że w 99% te "wieści z Kuratorium" dostawała albo od kadrowej, której się nie chciało czegoś tam wypisać albo od pani z JST która o prawie oświatowym ma dość blade pojęcie. Lub metodą głuchego telefonu "od jednej pani co słyszała jak jej inna pani mówiła, że jej powiedziano".


Wróć do „Prawo oświatowe”