plum! Bardzo ci dziękuję za odpowiedź. Mam już ostrego pietra. Dzieci odwiozłam do mamy i gniję w przepisach. Już mi się miesza. Mam doła i chyba niepotrzebnie zgodziłam się na ten wczesny termin.
Mam takiego pietra, że tylko wy wiecie najlepiej jak to jest.
Mam tyko zapytanie o korzyści z uzyskania stopnia mianowanego. To, że kasa większa i przekwalifikowana umowa o pracę na podst. mianowania, to wiem, ale czy coś jeszcze.
I czy znacie kogoś, kto nie zdał?
