Uczeń czytając
Hymn o miłości:
Zamiast: Miłość nigdy nie ustaje, nie jest jak
proroctwa
przeczytał:
Miłość nigdy nie ustaje, nie jest
procentowa
Młodzież w drugiej klasie gimnazjum miała zredagować miłosną rozmowę liryczną. Jeden uczeń napisał świetną rozmowę między dwojgiem kochających się osób- mężczyzna porównuje kobietę do kwiatu róży, do słońca, ślicznej wiosennej brzozy...A na koniec rozmowy pojawiają się słowa:
-Ty też mnie kochasz (mężczyzna pyta kobietę)
-Tak, bardzo Cię kocham (odpowiada kobieta)
-To przejdźmy do rzeczy (odpowiedź mężczyzny)
No i nastąpił wybuch śmiechu w klasie
