Jeżeli organizator zabrania spożywania etanolu, to macie dwa wyjścia. Albo jedziecie, podporządkowując się temu zakazowi, albo organizujecie konkurencyjną wycieczkę, podczas której wódka może lać się nawet strumieniami.
Jeżeli ktoś ma problemy z podróżowaniem, to z pewnością lekarz podstawowej opieki zdrowotnej wystawi skierowanie do właściwego specjalisty, który przepisze stosowne specyfiki, umożliwiające przetrwanie podróży, tj. leki uspokajające z rodzaju depresantów. Ale, nie wolno ich łączyć z alkoholem

Swoją drogą, mnie by było wstyd wprowadzić się w stan upojenia alkoholowego w towarzystwie swojego wychowawcy. Ale ja chyba jestem jakąś wersją z serii pożegnalnej uczniów. Następne modele będą inne...