Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
gdynianka94 pisze:Tak jak napisał autor powyższego wpisu - my Cię nie widzimy. Ale może coś w tym jest? Osobiście bym się nie ubrała do szkoły w spódnicę do połowy uda, bo mimo wszystko według mnie jest za krótka.
Jestem niewiele starsza od Ciebie i wiem po sobie, że czasem niekoniecznie dobrze reagujemy na uwagi od starszych, bardziej doświadczonych i mądrzejszych od nas osób, więc może warto mimo wszystko się nad tym zastanowić?
A co do tego, że codziennie zmieniasz ubranie - to akurat normale. Ale może źle zrozumiałaś wychowawczynię? Może chodziło jej o coś innego? Może faktycznie Twoje ubrania nie pasują do uczennicy? Powiem Ci, że u mnie w szkole nigdy nie było tak, żeby nauczycielka czepiała się bez powodu o jakąś rzecz związaną ze strojem. Zerknij, czy koleżanki ubierają się podobnie do Ciebie, czy może jednak trochę skromniej.
A tak swoją drogą, czy Twoja wychowawczyni uczy historii?
anonimowaaa pisze:ubierasz się zbyt estetycznie
renati23 pisze:estetycznie
vuem pisze:renati23 pisze:estetycznie
Może o ekstrawagancję chodziło?
haLayla pisze:anonimowaaa, ale zmyślasz.
anonimowaaa pisze:pamiętam dokładnie,że powiedziała zbyt estetycznie i zaraz potem zwróciła się do chłopaków mówiąc:a wy z kolei ubieracie się zbyt mało estetycznie,ile to można w jednej bluzie chodzić
anonimowaaa pisze:można mi nie wierzyć,ale u mnie w szkole dzieją się takie rzeczy -_-