Nauczyciel licencjat (poza filologią)

miejsce dla rozpoczynających pracę (można się radzić, żalić, chwalić, dzielić doświadczeniami)

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

specialpiotr
Posty: 3
Rejestracja: 2011-03-23, 13:32
Przedmiot: WOS
Lokalizacja: podkarpackie

Nauczyciel licencjat (poza filologią)

Postautor: specialpiotr » 2011-03-23, 13:53

Szanowni Państwo,

Jestem nowy na forum, szukałem podobnego tematu, ale nie znalazłem, więc postanowiłem założyć nowy.

Myślę o pracy w Liceum, ale chciałbym dowiedzieć się więcej o wymaganiach. Wiem, że w szkole wszyscy są magistrami, ja jestem młody, w tym roku zaczynam studia II stopnia uzupełniające.

Czy w mojej sytuacji, gdy mam licencjat mam szanse zatrudnienia nawet na zastępstwo
(1 semestr) jako nauczyciel np. WoS albo Podstaw Przedsiębiorczości?
Dodam tylko, że nie mam przygotowania pedagogicznego formalnie, ale od ośmiu lat biorę czynny udział w pracach organizacji społeczno-wychowawczej, gdzie ciągle pracuję z młodzieżą w wielu licealnym. Mam zaświadczenie o tym, tylko pytanie: czy moja wiedza z tych przedmiotów (niech Państwo założą, że mam sporą wiedzę z WoS, prawa, socjologii oraz finansów), wyróżnienie pracy licencjackiej oraz kilkuletnie doświadczenie w pracy z młodzieżą mogą wystarczyć by podjąć pracę w Liceum?

Pozdrawiam!

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Nauczyciel licencjat (poza filologią)

Postautor: edzia » 2011-03-23, 20:58

specialpiotr pisze:Czy w mojej sytuacji, gdy mam licencjat mam szanse zatrudnienia nawet na zastępstwo (1 semestr) jako nauczyciel np. WoS albo Podstaw Przedsiębiorczości?
Nie ma znaczenia, czy na zastępstwo, czy na stałe. Do uczenia przedmiotów ogólnokształcących w LO wymagane jest pełne wykształcenie wyższe plus przygotowanie pedagogiczne (oczywiście formalne). Dziś nawet Einstein nie mógłby uczyć fizyki, gdyby nie miał studiów.

specialpiotr
Posty: 3
Rejestracja: 2011-03-23, 13:32
Przedmiot: WOS
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nauczyciel licencjat (poza filologią)

Postautor: specialpiotr » 2011-03-23, 21:49

Kurde... szkoda, bo ja właśnie taki Einstein jestem z pasją, tylko ze względów finansowych nie miałem możliwości studiowania gdzieś dalej. No nic... możę kiedyś jak zrobie MGR i przygotowanie, narazie zostaje mi zabawa w nauczyciela z bratankami ;D


Wróć do „Nauczyciel stażysta”

cron