Wygląd nauczyciela

[Bernadeta_eu]

Wracając jeszcze do dredów: u nas też była taka sytuacja,ale dyrektor w szkole uszanował wygląd nauczycielki stażystki. PO jakimś czasie sama zmieniła fryzurę,więc chyba stwierdziła,że to jednak mimo wszystko nie pasuje do niej jako nauczycielki. Do pewnych rzeczy sami dorastamy,to moje zdanie.

[haLayla]

PO jakimś czasie [..]

Jeżeli zaczynamy zdanie, to piszemy wielką literą tylko pierwszą literę zaczynającego wyrazu. Nie dwie, czy wszystkie.

[vuem]

Dopóki Tusk będzie premierem "po" należy pisać "PO". Nie tylko na początku zdania. Nie znasz właściwego rozporządzenia, więc się nie wymądrzaj.

[haLayla]

A mógłbym dostać link do tego rozporządzenia?

[haLayla]

Tylko was sprawdzałem

[Moraw]

Zawsze moim standardowym ubiorem były jeansy, koszulka, jakaś bluza (w zależności od pory) i buty sportowe. Na początku mojej przygody w szkole byłem mylony z uczniami, szczególnie gdy ogoliłem się, to wyglądałem na takiego 17- 18 latka
Teraz już golę się rzadziej i ubieram jakieś koszule, nie ma problemu, chociaż czasem zdarza się, że wskoczę w bluzę z kapturem

[Vasir]

Tak naprawdę to ubiór nauczyciela ma bardzo duży wpływ na to jak zareagują na niego uczniowie.

Mężczyzna najlepiej garnitur. Kobieta, ciemna spódniczka do kolan i jakaś bluzka. Nadaje to powagi.

Strasznie nie lubię jak nauczycielki chodzą w jeansach - jeszcze takich obcisłych.

No i drogie panie, biustonosz - zawsze. Zdarza się u nas w szkole często, iż nauczycielki takowego nie noszą i naprawdę, nie wygląda to dobrze...

[antie]

Tak naprawdę to ubiór nauczyciela ma bardzo duży wpływ na to jak zareagują na niego uczniowie.

Mężczyzna najlepiej garnitur. Kobieta, ciemna spódniczka do kolan i jakaś bluzka. Nadaje to powagi.

A nie może być spódnica do kostek? Byłoby jeszcze poważniej
Najlepiej byłoby chyba habit założyć - wtedy nic by takiego biednego ucznia nie rozpraszało.

No i drogie panie, biustonosz - zawsze. Zdarza się u nas w szkole często, iż nauczycielki takowego nie noszą i naprawdę, nie wygląda to dobrze...

Chyba fantazja albo wyobraźnia Cię nieco poniosła

[haLayla]

Tak naprawdę to ubiór nauczyciela ma bardzo duży wpływ na to jak zareagują na niego uczniowie.

Mężczyzna najlepiej garnitur. Kobieta, ciemna spódniczka do kolan i jakaś bluzka. Nadaje to powagi.

A nie może być spódnica do kostek? Byłoby jeszcze poważniej
Najlepiej byłoby chyba habit założyć - wtedy nic by takiego biednego ucznia nie rozpraszało.

Ja burkę proponuję. I umieścić nauczycielkę za zasłoną.

[Vasir]

Chyba fantazja albo wyobraźnia Cię nieco poniosła

Nie, mam w szkole nauczycielki które, często do luźnych bluzek/swetrów nie noszą. Siedzę zawsze na pierwszej ławce... to widać.

Ostatnio śmiejemy się z naszej nauczycielki od matematyki, bo zawsze ma cienie pod oczami tego samego koloru co bluzka.

Jak się zapytaliśmy ostatnio "Czemu dziś tak na zielono?". To Pani nam odpowiedziała, że to chyba nie pierwszy raz bo już w tym roku była na zielono. Na co my, że nawet nie pamiętamy co jedliśmy wczoraj. W sumie, fajna kobitka, dość młoda (może pod 30-ke).

Nie wiem czemu do kolan, ładniej to wygląda, niż obszerna spódnica do kostek, które nosi dużo starszych nauczycielek.

A co do garnituru, to dalej podtrzymuje(oczywiście nie mówię o WF-istach). Mieliśmy kiedyś takiego nauczyciela co cały czas chodził w koszulach w kratę i jeansach, nie jest to zbyt "poważne" i tak był traktowany.

To moje subiektywne odczucia. Wolę jak profesor wygląda jak osoba poważna, a nie jeden z uczniów

[Moraw]

Z tym garniturem to bym nie przesadzał, szczególnie przy obecnej pogodzie. Może jeszcze krawat i koszula zapięta po ostatni guzik? Po dwóch godzinach bym się chyba udusił, albo roztopił. Garnitur jak najbardziej tak na wszelkie uroczystości etc., ale normalnie preferuję nieco luźniejszy ubiór. Nie tylko w garniturze można wyglądać poważnie:)

[haLayla]

A co do garnituru, to dalej podtrzymuje(oczywiście nie mówię o WF-istach). Mieliśmy kiedyś takiego nauczyciela co cały czas chodził w koszulach w kratę i jeansach, nie jest to zbyt "poważne" i tak był traktowany.

Garnitur? To strasznie niezobowiązujące. Sugerowałbym frak, zaś w piątki kontusz i żupan. Koniecznie z pasem słuckim.

[vuem]

Wolę jak profesor wygląda jak osoba poważna, a nie jeden z uczniów

Przy tak tradycyjnym podejściu do stroju rozumiem, że Ty sam ubierasz się równie stosownie. Też garnitur, czy mundurek?

[brum brum]

Może garnitur to przesada, ale jak widzę dorosłych ludzi, których strój nie różni się zbytnio od stroju ucznia, to im się trochę dziwię. Czasem zdarza mi się ubrać do pracy jeansy, ale wtedy mam przynajmniej buty na obcasie i żakiet. A najczęściej spódnica albo sukienka, ewentualnie spodnie w "kantkę". Nie widzę różnicy między swoją pracą a pracą wykonywaną w biurze, a do biura przecież nie ubrałabym jeansów, wyciągniętego swetra i butów sportowych.

[Adriannn]

Ja ubieram koszulę lub sweterek, jeansy, buty sportowe. Za młody jestem, żeby ubierać się jak czterdziestolatek. Podobnie noszą się wszyscy faceci u nas.
Przede wszystkim wygoda, nie ma co się poświęcać .