praca po południu

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

praca po południu

Postautor: katty » 2011-08-30, 13:04

Swoje pytanie kieruję do osób, które oprócz pracy w szkole mają doświadczenie w dodatkowej pracy po południu. Jak wiadomo, szkoła bywa nieprzewidywalna: zebrania wprawdzie zazwyczaj ustalone są na konkretny dzień tygodnia i wiemy, że raczej w tym dniu lepiej się nie zobowiązywać do żadnych innych obowiązków. Bywa jednak, że niespodziewanie wypadnie rada pedagogiczna, wycieczka bądź szkolenie a przecież trzeba być w drugiej pracy. Co w takiej sytuacji robicie?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: praca po południu

Postautor: vuem » 2011-08-30, 14:27

Organizuje się zastępstwo lub odwołuje zajęcia. Zdarza się też od niektórych posiedzeń, czy szkoleń wykręcić. Wycieczki organizuję w czasie, który nie koliduje z dodatkowa pracą, a notabene i tak jest najdogodniejszy dla takich zajęć wyjazdowych.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: praca po południu

Postautor: katty » 2011-08-30, 14:49

U nas panuje zasada, żeby wycieczki w miarę możliwości były PO lekcjach, żeby dzieci nic nie traciły, bo potem problem jest z ilością zrealizowanych godzin - cyferki się w statystykach nie zgadzają :D

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: praca po południu

Postautor: haLayla » 2011-08-30, 15:18

katty pisze:wycieczki w miarę możliwości były PO lekcjach


Naprawdę? Nie można było tego napisać normalnie? No wiesz, w ten stary i nudny sposób małymi literami?
<3

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: praca po południu

Postautor: katty » 2011-08-30, 16:57

A Ty co taki uszczypliwy? Chodzi o zaznaczenie, że wycieczki, na które ja jako dziecko jeździłam podczas lekcji, teraz mają się odbywać po zajęciach, żeby nikt nic nie tracił. Normalnie podkreśliłabym to słowo intonacją, tutaj jednak nie mam takiej możliwości.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: praca po południu

Postautor: malgala » 2011-08-30, 17:07

po lekcjach

Jak widzisz jest taka możliwość. To taka literka U, na którą klikasz po zaznaczeniu tekstu.
Twoje "PO" natomiast kojarzy się z wypowiedziami na forum Onetu.

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: praca po południu

Postautor: koma » 2011-08-30, 18:03

katty pisze:Bywa jednak, że niespodziewanie wypadnie rada pedagogiczna, wycieczka bądź szkolenie a przecież trzeba być w drugiej pracy.

Twoim miejscem pracy jest szkoła i dyrekcji nie obchodzi, że jeszcze gdzieś dorabiasz.
Powinnaś być na radzie, wycieczce czy szkoleniu...

Z 40 - godzinnego tygodnia pracy tylko część realizujesz zgodnie z planem lekcji. W pozostałych godzinach realizujesz inne obowiązki, także rady czy wycieczki...

Oczywiście możesz sie jakoś "dogadać", ale to tylko dobra wola dyrekcji.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: praca po południu

Postautor: katty » 2011-08-30, 19:04

Nie wiem, jak wygląda forum Onetu, bo tam nie zaglądam, wiem natomiast, że taki zabieg, jaki zastosowałam, bywa stosowany również w tekstach drukowanych. Naprawdę nie rozumiem, czemu to nagle stało się takim problemem, że do dyskusji musiało wprowadzić aż tyle komentarzy, które w zasadzie nic nie wnoszą i tylko kolejny wątek zwodzą na manowce.

Koma, zdaję sobie z tego w 100% sprawę i nie zamierzam z tym polemizować. Dlatego właśnie pytam, jak sobie z tym radzą inni. Zastanawia mnie, czy częściej udaje się dojść do porozumienia w placówce macierzystej, czy też zazwyczaj ustępstwa są ze strony drugiego miejsca zatrudnienia.

tecumseh
Posty: 171
Rejestracja: 2011-03-13, 21:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: podkarpackie

Re: praca po południu

Postautor: tecumseh » 2011-08-30, 19:23

Jak się ma sensowną dyrekcję, można się dogadać. Nigdy nie miałem problemu, gdy byla odwrotna sytuacja, ze szkoły miałem jechac na 2-dniową wycieczkę i przepadłyby mi zajęcia w szkole językowej, to z kolei szkoła językowa kazała mi znaleźć kogoś na zastępstwo, bo zajęcia nie mogły przepadać podobno (ale to był projekt unijny)
Zresztą z tego co zauważyłem, chodząc na kur angielskiego, w językowych praktykuje się też albo zastępstwa albo odrabianie zajęć.

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: praca po południu

Postautor: katty » 2011-08-30, 19:41

Dziękuję Ci bardzo, tecumseh. Twoja odpowiedź w pełni mnie satysfakcjonuje.


Wróć do „Szkolna codzienność”

cron