"Minikartkówka" na koniec lekcji

[Mr.Gąbka]

Czy stosujecie tzw "minikartkowki" pod koniec przeprowadzonej lekcji, w celu sprawdzenia czy wiedza "dotarla" do uczniow, badz tez aby ocenic jak bardzo uwazali na zajeciach lekcyjnych ?
Ogólnie to nauczyciel ma prawo taką kartkówkę przeprowadzić?

[edzia]

Oczywiście, że ma prawo.

Mam wrażenie, że o tym dyskutowaliśmy, chyba to było w kąciku uczniowskim.

[Mr.Gąbka]

Oczywiście, że ma prawo.

Mam wrażenie, że o tym dyskutowaliśmy, chyba to było w kąciku uczniowskim.

O to dziękuję, poszukam w takim razie tego tematu

[jakub001]

z tego co wiem to kartkówkę robi się 2-3 ostatnich lekcji a nie z bieżącej to tak jakbyś ty miała ok 30 min na nauczenie się czegoś czego nigdy wcześniej nie miałaś i zaraz by miał cie ktoś pytać to jest nie logiczne i chore
w PSO określasz kartkówki że np są zapowiadane lub nie i nie podlegają poprawie i obejmują zakres 3 ostatnich lekcji ja mam podobny zapis w swoim PSO

[vuem]

z tego co wiem to kartkówkę robi się 2-3 ostatnich lekcji a nie z bieżącej

Koniecznie z 2-3, czy maksymalnie z 2-3?
A może w ogóle zbyt dosłownie podchodzisz do kwestii zapisów?

tak jakbyś ty miała ok 30 min na nauczenie się czegoś czego nigdy wcześniej nie miałaś i zaraz by miał cie ktoś pytać to jest nie logiczne i chore

To nie jest chore, ani nielogiczne.

Jeśli nie możesz przetestować tego "czegoś", co realizowałeś przez 30 minut, to znaczy, że lekcja nie była skuteczna, a uczniowie muszą dopracować temat w domu.

Poza tym, czemu zakładasz, że nie miałeś "nigdy wcześniej" ? Kolejne lekcje są logicznie powiązane, w większym lub mniejszym stopniu", a skoro przepracowano już te 30 minut z tym materiałem, to takie stwierdzenie jest nieuprawnione.

Można sprawdzić stopień przyswojenia wiedzy lub umiejętności realizowanych w ciągu tych 30 minut, można też przetestować pamięć, czy choćby stopień skoncentrowania podczas zajęć.

Nie mówię, że musimy takie kartkówki przeprowadzać, ale nazywać je czymś głupim i chorym to bezsens.

w PSO określasz kartkówki że np są zapowiadane lub nie i nie podlegają poprawie i obejmują zakres 3 ostatnich lekcji ja mam podobny zapis w swoim PSO

Taki masz zapis?
Że kartkówki muszą być zapowiadane i muszą obejmować zakres akurat 3 lekcji?

To moim zdaniem zły zapis.

Powinien brzmieć mniej więcej: kartkówki nie muszą być zapowiadane i mogą obejmować zakres materiału maks. ok. 3 ostatnich lekcji.

Bo w przeciwnym razie nie wolno będzie zrobić kartkówki z dwóch lekcji, a jeśli określona partia materiału została realizowana z jakiś przyczyn w ciągu 4 lekcji, to już testowana być też nie może?

Poza tym Jakubie, nie powinieneś przepisu traktować jako wyrocznię, bez zapisów regulaminowych też da się żyć,zdrowe relacje i umowy między nauczycielem i uczniami można realizować bez konieczności zaglądania do takich dokumentów.

[iluka]

Czy stosujecie tzw "minikartkowki" pod koniec przeprowadzonej lekcji

Stosuję KARTY PRACY
Karty pracy mogą służyć uczniom do zapisywania wiadomości zdobytych w czasie lekcji. Mogą także być formą sprawdzającą wiadomości i umiejętności uczniów nabyte w trakcie zajęć. Zawierają one zadania systematyzujące wiedzę, polecenia, ćwiczenia, quizy, które uczniowie wypełniają indywidualnie lub grupowo przy współpracy i nadzorze nauczyciela. Uczniowie, pracując z kartą pracy, muszą aktywnie uczestniczyć w lekcji, aby poprawnie wykonać polecenia w niej zawarte. Ponadto karty pozwalają nauczycielowi zdyscyplinować klasę i sprawnie przeprowadzić zajęcia.

[edzia]

z tego co wiem to kartkówkę robi się 2-3 ostatnich lekcji a nie z bieżącej

A skąd Ty możesz wiedzieć, z ilu lekcji u mnie robi się kartkówki?

to tak jakbyś ty miała ok 30 min na nauczenie się czegoś czego nigdy wcześniej nie miałaś i zaraz by miał cie ktoś pytać to jest nie logiczne i chore

Zależy, czego przez te 30 minut uczyłam. Są wiadomości i umiejętności, na których przyswojenie potrzeba więcej czasu, więcej powtórzeń, wyćwiczenia. Ale są takie, które może i należy zapamiętać lub zrozumieć już po tych 30 minutach.

Poza tym, jak pisze vuem, to co Ty proponujesz jest sprzeczne z metodyką nauczania. Nakazuje ona bowiem zawsze mieć cel lekcji, a potem sprawdzić, czy ten cel został osiągnięty.

to jest nie logiczne i chore

Logiczne i zdrowe.

w PSO określasz kartkówki że np są zapowiadane lub nie i nie podlegają poprawie i obejmują zakres 3 ostatnich lekcji ja mam podobny zapis w swoim PSO

A ja mogę mieć inny zapis lub w ogóle mogę nie precyzować w swoim PSO kartkówek. Ba, czy ja w ogóle muszę mieć to cholerne PSO?

Czy uczeń, który nie widział w PSO niczego o kartkówkach, nie domyśli się, że może zostać zapytany?