
Zauważyłam, że część nauczycielek pracuje wręcz do terminu porodu ale zdarza się też tak, że nauczycielka w ciąży przebywa na zwolnieniu, po porodzie nie ma też jej cały rok szkolny, poczym po tym dłuuugim okresie nieobecności wraca do pracy.
Jak to się odbywa? Jak to się załatwia?
Czy to możliwe i do załatwienia żeby cały rok szkolny i jeszcze następny przebywac na zwolnieniu/urlopie ?