Od 9 stycznia będę pracowała w szkole podstawowej - będzie to zastępstwo, nauczycielka planuje powrót do pracy od nowego roku szkolnego. Jest to moja pierwsza praca w szkole i ogólnie jestem kompletnie zielona w tym temacie

Wiem że stażu sobie nie zrobię z oczywistych przyczyn ale mam kilka innych pytań. Będę miała 18 godzin w tygodniu - to jest pół etatu tak? Jak wygląda płaca takiego nauczyciela? To zależy od szkoły czy gdzieś odgórnie to jest ustalane? Czy to się liczy do emerytury? Czy będą mi się należały jakieś świadczenia socjalne? Jakie? I czy należy się o nie starać czy są one automatycznie przydzielane? Będę mieć umowę na czas określony - wydaje mi się (ale to tylko moje mniemanie bo o to nie pytałam jeszcze) że będzie to umowa do końca roku szkolnego, a więc wakacje znów spędzę jako bezrobotna - i tu moje pytanie czy nie ma jakiegoś przepisu mówiącego że moja umowa powinna być aż do momentu powrotu nauczyciela zastępowanego - czyli do 1 września? I czy jako nauczyciel na zastępstwie (ale nie na stażu jak pisałam) czeka mnie jakaś "papierkowa" robota? Zgóry dziekuję za odpowiedzi - będe bardzo wdzięczna za wszelkie informacje!
